hahaha
Ania - no dobra - zdemaskowałaś mnie wiedziałam że ktoś zauważy moje kolorowe kolory

jeśli chodzi o to raczej chodziło mi o liście w sensie różne odcienie zielonego, bordowego w liściach, liście biało-zielone.
aaa tak, różowa dziewczyna ze mnie

hahaha na szczęście nie mam upodobania w takich kolorach ubrań - podkreślę od razu
Wpadaj częściej twoje komentarze rozwalają na łopatki - lubię to
Reniu dzięki za słowa otuchy ale powiem Ci że jakoś tak moje rabaty nie robią takiego łał jakie bym chciała

za słaby kancik mam oko pijanego zająca, porozkopywane no i nudno i w dodatku zdjęcia aparatem, powiem Ci że kupno aparatu zadziałałoby na mojego emusia jak płachta na byka jakbym powiedziała że chcę jeszcze aparat kupić bo stary się popsuł. Nawet nie zaczynam dyskusji

także nawet ładnym zdjęciem nie poczaruję
Mata zdaje się być OK, chociaż ciężko ją dobrze rozpiąć na zwykłej siatce, mąż się nieźle nagimnastykował żeby było równo. Może najgorsza nie jest ale szczyt ogrodowej piękności to też nie jest. A bambus mi się nie podoba, choć jest taki ogród w którym wygląda uroczo, ale u mnie nie bardzo to widziałam.
A kret może Ci właśnie plądruje jakieś szkodniki? Chociaż ja ostatnio znienawidziłam stworzenie za kalifornijki, oj zaszedł mi za skórę. Jeszcze w dodatku moja bomba na kreta nie działa w niskich temperaturach i nijak się go pozbyć z okolic kompostownika grrr....
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj
Ogród w duszy mi gra