Aniu lepiej teraz reagować, bo im drzewa sąsiada większe tym gorzej dla ciebie i dla niego. Teraz jeszcze spokojnie je przesadzi. Ptaszek fajny, nie widziałam jeszcze nigdy takiego. A która ja jestem odpisałam u siebie.
Ale fajnie, że mogłaś być u Sylwii i zobaczyć jej ogród, choć w wiosennej odsłonie.
Współczuję posiadania bezmyślnego sąsiada, zacznij załatwiać sprawę przez urząd, bo czasem to jedyny sposób.
Nie zapomnij zrobić zdjęć jak to wygląda i pokazać w urzędzie.
I uświadomić im zagrożenie straty świerków przez szkodniki, a na pewno rosną w Dębowym.
Trudno będzie mi znaleźć moje poczynania z trawnikiem, ale spróbuję poszukać. Radzę nie spiesz się, bo to był nieużytek i chwasty na pewno szybko zaczną się pojawiać.
Wyobraź sobie, że trawnik jesienią przez pomyłkę spaliłam opryskiem i znów musiałam zakładać od nowa. Miało spalić tylko dwuliściwnne, a spaliło wszystko.
Ale fajne foty i te z gór zimowego te z rancza od Sylwii i te od ciebie wiosenne.
Widzę że areału ci przybywa, fiu fiu - trochę zazdroszczę bo u mnie miejsca mało i chciało by się więcej na kolejne chciejsta, ale z drugiej strony jak wczoraj i dzisiaj narobiona wróciłam do domu i padłm to od,y większym areale nie dałabym rady.
Coś się zmieniło za leśniczówką. jakieś chyba drzewa padły i widok się piękny odsłonił na Młynarze... nigdy tam nei dotaral.. tzn na Młynarze, bo na leśniczówce bywałam Poprzedni leśniczy byli super.. nowych już nie znam..
Morskie Oko to kiedyś mówiłam że to mój drugi dom..
A rybki mam do oddania.. orfy, i karasie czerwone.. całkiem spore i dużo
Takie... innych fotek poszukaj na wątku , bo padam, idę spać..
Nie podaruję tego .W środę jadę do gminy.Artykuły w necie też znalazłam .
Mam czym się podeprzeć.
Niech sadzić, ale 2m, dalej.Zobaczymy co i jak wskóram.Bo ja z tych spokojnych i ludźmi nie wchodzę w konflikt a raczej ustępuję.
Ale teraz nie mam zamiaru ustąpić.
Też tą czy tego pana ptaszka orzechówkę widziałam pierwszy raz.Spory i piękny
Fajna kobitka z ciebie, i dzięki wiem już jak wglądasz
I ja się cieszę bardzo ,że mogłam u Sylwii być.I ich poznać.
I widzieć wczesny wiosenny ogród .ale już inaczej się go odbiera.
No coz do tej pory miałam i mam suuper sąsiadów.A ten od lasu , to nowy sąsiad i już popis z nasadzeniem dał.
Ale nie ustąpię. Tak też chcę zrobić.Najpierw pojechać do gminy.Ale to mogę dopiero w środę zrobić.Zdjęcia mam.