Polestar też zwróciła moją uwagę
śliczna jest, ale na razie chyba mało opinii na jej temat, bo chyba to jakaś świeżynka?
Little Lime chyba za zielona... ale jeszcze pomyślę nad kolorystyką. Dzięki!
Iwonko, tak jak Ewa pisze, chodzi o cisy kolumnowe, bez formowania. One ślicznie wyglądają wetknięte w ogrodzie tu i ówdzie (zobaczysz u Ewik na zdjęciach jej kompozycji ogrodowych).
Tu może ostatecznie nie dam wrzosów (to na razie koncepcja), ale zależy mi na czymś niewielkim co kwitnie na jesieni. Jak sadziłam swoje w innych miejscach, to dawałam sporo torfu i podsypuje je nim co roku.
Gruszko, rabatę widzę z okna po przekątnej wprawo. Na wprost siebie mam dwie symetrycznie ulokowane lipy, więc myślę by te cisy dać też w jednej linii, prostopadle do lip. W taki sposób będę je obie widziała na raz
Też je zaczynam lubić co raz bardziej .
Na razie mam posadzone Fastigiaty na przemian z miskantami wzdłuż płotu, ale mają nie więcej niż 50 cm, więc ich nawet na zdjeciach nie widać