U mnie większość purpurowych róż rośnie w pełnym słońcu. Tylko Othello ewidentnie nie daje rady - w ciągu dnia po rozwinięciu jego płatki się przypalają i wieczorem już jest po kwiatku. The Prince przy ciągłych upałach szybciej przekwita, ale się nie przypala. Falstaff, Munstead Wood, William Sh, Ascot, Tradescant, Goethe, Dark Lady nic nie robią sobie z pełnego słońca.
William sadzony u mnie jesienią 2015 w końcu zesztywniał Kwiatki patrzą w górę, pędy trzyma prosto, tak ze i dla Twojego jest nadzieja Półcień ma późnym popołudniem - od wiśni Kiku Shidare i to w sumie dopiero w tym sezonie.
Jeeejuu, raj różany.. faktycznie geoff i munstead to mistrzostwo świata. Kocimiętki Twojej szukać będę do siebie, bo jest świetna i kompaktowa.
czytalam co pisałaś o tej mojej Claire.. żeby było śmieszniej korzystam z tej samej strony do oglądania róż przed każdym zakupem oprócz opinii na forum.. i umknęly mi taki obrazki z widocznym srodkiem
Znasz jakaś wysoka różę o zbliżonym wyglądzie i kolorze kwiatów? To na sam tył różanki, żeby wystawała zza czerpni. Chyba, ze dam tam jakąś pnąca na płot..
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź Tak więc uratowałaś mojego Williama przed przeprowadzką. Na załączonym zdjęciu cały krzew wygląda super, o taki efekt mi chodzi. Przyglądam się kołowej rabacie. Jak to się stało, że masz ją drugi sezon i jest już taka napasiona?? Bardzo mi się podoba, dużo, ale bez chaosu. A wszystko co wokół róż tylko wydobywa ich piękno
Kasiu, daj szansę tej Claire R. To jest jedna z lepszych róż wg opinii z neta - pachnie, nie choruje, kwitnie obficie.
Jeżeli jednak będziesz rozpatrywac inne opcje, to moze popatrz na:
A Shropshire Lad
Alexandra - Princesse de Luxembourg
Alnwick Rose
Generous Gardener
Wedgwood Rose
Eglantyne
To są większe róże w ciepłym odcieniu różu. Nie wszystkie są trwałe i bardzo zdrowe, ale nadają się na tył czerpni i czarują kształtem kwiatka.