Witaj Janeczko Zauroczyła mnie to zdjęcie. Trawy cudne, pięknie się prezentują
Wszystko gustownie skomponowane. Róże prześliczne. A w Aspirynce się zakochałam. Moje przy Twojej to mizeroty.....
Gratuluję TAAAAAKIEGO Ogrodu
Dziekuje Ci Janko serdecznie za propozycje na pewno cos wybiore .A powiedz mi jeszcze o rozyczce chandos beauty.Bardzo mi sie podoba.Jak z kwitnieniem i chorobliwoscia.
Z ciekawości pytam dlaczego nie lubisz Swany?
Przyznam się szczerze, że okrywowych róż w przyszłości planuję się pozbyć. Zwłaszcza z miejsc jakby to powiedzieć reprezentacyjnych Na razie moje Swany i The Fairy rosną pod catalpami, nie wiem które róże zniosłyby taki cień. Ale catalpy nie będą u mnie wiecznie...
Oo teraz widać jak Bouquet Parfait jest zmienna, wcześniej miała więcej bieli, a teraz sporo różu. Dziękuję za zmierzenie róż, Aspirynka jednak do mnie chyba za wielka jednak.. I u mnie kora, więc zarzucanie płatki mocno by się rzucały w oczy
A jak w tym sezonie Mrs F Graindorge? Jak długo kwitnie, czy długo trzyma kwiat, jak z powtarzaniem? I gabaryty
Cześć Agatko, mój ogródek i róże dziękują za pochwały
Może Twoje Aspiryny po prostu potrzebują trochę więcej czasu by "przybrać na wadze"?
Ado, cóż mogę powiedzieć o Chandos?... Róża śliczna, rośnie na wysokość do ok 120 cm, kwitnie z przerwami długo i obficie (zaczyna jako jedna z pierwszych), pachnie baardzo mocno starymi różanymi perfumami, ale nie ma co ukrywać - lubi ją plamistość. Tylko w pierwszym sezonie była u mnie zdrowa, w kolejnych (mam ją od jesieni 2014) zawsze łapała i łapie plamki i stoi łysa od dołu do prawie góry. To jest róża, która potrzebuje dodatkowej ochrony przeciwgrzybicznej. Ja na to nie mam czasu i kocham ją taką jak jest, ale przesadziła ją ostatecznie do tyłu i przykrywam nóżki inną róża i przywrotnikiem.