Mirka wpadłam z rewizytą i wpadłam w zachwyt nad kolorami jakie teraz masz
No bajecznie i tęczowo, moje rh malutkie, mayleen nie kwitnie, dobrze że chociaż łubiny i orliki mnie nie dobiły
No u Ciebie to prawdziwe kwitnienie rh, napatrzyłam sie w końcu bo u mnie nie ma na co . Pięknie kwitna i piękne otoczenie im zapewniłas, jestem pod wielkim wrazeniem.
Agata, Bogdziu, Gosiu, Kasiu u mnie teraz tzw kolorowy zawrót głowy
Na szczęście kocham azalie i rh i te kolory mi nie przeszkadzają. Potem znów 8 miesięcy szarość i zima.
Cieszę się jak dziecko A już za chwilę piwonie zaczną, właściwie jedna już kwitnie, i jedna róża Nevada już otworzyła dwa pąki
Jutro, pojutrze pierwsze kwiaty pokaże Golden Celebration, bo jedną gałązkę puściłam przy południowym murze, a tam cieplutko