Ja już nie pamiętam czy pytałam i gdzie, czasami nie ogarniam już forum
No widzisz ja też kupiłam jedną taką żarówiasto różową i też nie zawiązała nasionek.
A te które zawiązują nasionka to potem ich dzieci są wszystkie takie same, różowe i wysokie. Podobają mi się i tak, ale mam np białe i żółte i nie mam z nich dzieci ani białych ani żółtych.
oo to nawet bym się nie spodziewała, że tak się da. A przyginasz taką zdrewniałą mocno? Ja się w tym roku zdziwiłam, jak azalia wielkokwiatowa wypuściła mi taki mocny ale w pełni zieloniutki pęd - pierwszy raz - tak się po prostu rozkrzewia?
Ależ masz piękne słoneczko!! U mnie też sobie świeci, ale temperatura na maksa nie zachęca mnie do wyjścia do ogródka, bo wczoraj było ciut cieplej, a mega przemarzłam przez kilka minut kiedy zdjęcia robiłam
Przyginam te które są powyginane i najbliżej podłoża, raczej słabsze i cieńsze, bo wtedy nie łamią podczas przyginania. Kasiu, azalie wypuszczają właśnie pędy blisko środka, po latach będzie fajnie zagęszczona.
U nas dzisiaj też zimno, ale słoneczko świeci na pocieszenie