Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszystkiego po trochu

Wszystkiego po trochu

bacowa 07:04, 03 lis 2017


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Chyba tą jodyną to i ja prysnę jeszcze przed zimą.
bacowa 07:30, 03 lis 2017


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Mirka , wiesz w jakich odstępach czasu prysnąć tą jodyną bo chyba nie ma tej informacji. Co tydzień , będzie dobrze ?
bacowa 07:54, 03 lis 2017


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5440-co-i-jak-nowicjuszka?page=96 takim preparatem dziewczyny dezynfekują narzędzia.
mirkaka 10:38, 03 lis 2017


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10216
bacowa napisał(a)
Mirka , wiesz w jakich odstępach czasu prysnąć tą jodyną bo chyba nie ma tej informacji. Co tydzień , będzie dobrze ?


Mazan pisał 2 lub 3x przed zimą , nie napisał jak często ale myślę że co 4-7 dni.
Ja nie będę robić roztworu ze skrobią, tylko dodam trochę płynu do naczyń. Skrobia jest po to aby dłużej płyn dzialał, ale jeśli zrobię to kilka razy to też będzie chyba oki
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 08:45, 05 lis 2017


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10216
Wczoraj popryskałam moje buksy jodyną, M skosił trawnik ostatni raz pozamiatałam liście brzóz i zapakowałam do kompostownika.
Dzisiaj chyba też coś porobię,teraz u nas świeci piękne słoneczko, powinnam wyciąć zaatakowaną mączniakiem kocimiętkę, floksy. Nie chce się już robić w ogrodzie, a przyjdzie jeszcze z różami walczyć, kopczyki, włóknina. Zawsze też obrywałam liście przed zimą, w tym roku jednak mam strasznego lenia przed tą robotą, może odpuszczę..
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
tulucy 08:59, 05 lis 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12976
Ja chyba nie obrywam... chore spadły, to pozbierane. A reszta... zobaczę, jak się obrobię z pilniejszymi pracami, to może.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Anda 09:20, 05 lis 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Dziewczyny, byłam w Rosarium w Zweibrücken w lipcu i rozmawiałam z tamtejszą ogrodniczką. Oni już nie zbierają tam opadłych zagrzybionych liści, bo nie ma żadnej różnicy w zdrowotności róż, czy liście są wyzbierana czy też nie.
Relacja z Zweibrücken będzie niedługo
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
mirkaka 16:16, 05 lis 2017


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10216
Anda napisał(a)
Dziewczyny, byłam w Rosarium w Zweibrücken w lipcu i rozmawiałam z tamtejszą ogrodniczką. Oni już nie zbierają tam opadłych zagrzybionych liści, bo nie ma żadnej różnicy w zdrowotności róż, czy liście są wyzbierana czy też nie.
Relacja z Zweibrücken będzie niedługo


Też mi się tak wydaje, ale byłam dzisiaj w ogrodzie i nie mogłam wytrzymać jak widziałam mączniaka i plamistość, trochę poobrywałam.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 16:17, 05 lis 2017


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10216
tulucy napisał(a)
Ja chyba nie obrywam... chore spadły, to pozbierane. A reszta... zobaczę, jak się obrobię z pilniejszymi pracami, to może.
,

Ja trochę poobrywałam, ale nie tak jak w zeszłym roku, że wszystko, tylko te najgorsze.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Wendy79 16:30, 05 lis 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
To byłaby dobra wiadomość z tym zbieraniem liści, bo dzisiaj poległam, chcąc je powyciągać spod róż
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies