Ależ pięknie się przebarwiła ta ogrodówka, ja kolejnej się pozbyłam, bo nie kwitła któryś rok z rzędu. Będę sadzić róże, zamówiłam kilka sztuk, choć przyznaję, że ja słaba jestem w ich uprawie, stanowisko po hortensjach, więc raczej kwaśne, sprawdzę ew, dolomit zastosuję.
U nas piaski, kupię glinkę, dodam kompostu i zobaczymy.

Mirko śliczna u Ciebie ta chryzantema, miałam różową, ale nawet nie wiem kiedy się wytraciła.
Ogród wyrósł i zrobił się bardziej cienisty, mam dużo bylin i dużo z nimi pracy jest.
Ogród masz jak bombonierka, wszystko na swoim miejscu a ciemierniki kwitnące to nowy nabytek?

I to rozumiem, troszkę zdjęć jest i można się rozkoszować.
Te Twoje hortensje to i latem piękne i teraz też. Cudeńka. Zachwycające są. Takie ogniste barwy na rabacie muszą przyciągać wzrok.
Ale plamy jesiennych astrów też piękne.
Mirko, a jaka to odmiana tej czerwonej hortensji bukietowej? I jaka ona była latem? Tzn, jakiego koloru? Bardzo ognista jest. Super.
U mnie jesienią brakuje kolorów. Mam większość Limelightów i one teraz takie bure się robią. A ogrodowe to cieszą oczy nadal.
Dziękuję za fotki.
Pozdrawiam serdecznie.

Piękne hortensje i piękne dynie hokkaido. Mirko pytanie - czy te dynie potrzebują nadzwyczajnego nawożenia aby wydać taki plon jak pokazujesz? U mnie do zbioru dotrwała 1 sztuka . Wszystkie wcześniejsze poodpadały od pędu głównego.

Dziś pracowałam w warzywniaku, eM przekopywał a ja sadziłam truskawki, ech, jestem już stara, popracowałam 3 godzinki i wróciłam do domu zbolała.
Kilka zdjęć jesiennych

ogrodówki, tej przebarwiły się liście, dlatego taka masa koloru

trochę kolor zbyt jaskrawy na zdjęciu, w rzeczywistości dużo ciemniejszy, bordowy

Basiu, bukietówki na pierwszym planie te jaśniejsze to Phantom, dalej te ciemniejsze to vanille fraise.
Ogrodówka NN, latem zwykła ,różowa, w tym roku bardzo przebarwiły się jej liście, szczerze, nie wiem dlaczego, ona na tym stanowisku często cierpi przez upały i więdnie, może to ta przyczyna?