Basiu, w tym roku podsypałam je pierwszy raz, ale będę to powtarzać
Liści na trawniku też nie grabię, chciałam je razem z ostatnim koszeniem zgarnąć, ale jakoś nie ma pogody na koszenie, mokro jest nareszcie u nas
Jeszcze nie przymroziło, tylko te funkie takie dziwne
Ale fajnie wygląda ta hakonka przy bramie, tak mocno kompaktowo. Ja ich dokupiłam, bo długo ładnie wyglądają. Ice Dance mam jeszcze w jednym miejscu, ale ciągle ja ograniczam i odmładzam.
Spodobał mi się u Ciebie ten "spływający" marcinek. Już myślę z czego u mnie mógłby spływać?
Hortensje ogrodowe w przebarwieniach obłędne!
Ślicznie wygląda ta hosta (czy to może golden tiara?), wybacz jej tą jesienną niedyspozycję, wszak nie ma idealnych roślin (cytuję Ciebie).
A hakonki rzeczywiście są świetne, podobają mi się te mniejsze i większe, wszystkie. Pamiętam, że pierwszy raz zobaczyłam je na zdjęciach w jakimś ogrodniczym magazynie wiele lat temu i od razu wpadły mi w oko, niestety u nas nie były jeszcze do kupienia.
Mirka przepiękne zestawienie na tych trzech fotkach. Widzę, że jeszcze za jakiś czas hortensje kwitły. Jak każda rabata ma swoje "wzloty i upadki", ale chociaż na jakiś czas cieszy oczy.
Jesień jednym roślinom dodaje uroku jednym zabiera. Hosty dziwię się u mnie hosty przybierają cytrynowy kolor.
Czy to rabata słoneczna. Może bergenie posadz zamiast host.
Nie znam nazwy, kiedyś kupiłam bez nazwy, tak już zostało Wybaczam , bardzo ją lubię a szczególnie uwielbiam ją wiosną
Hakonki, w zależności jakie mają u mnie warunki glebowe i wodne różnie rosną, jak je podlewam tylko jak widzę że się zwijają listki to są bardziej kompaktowe