Lilie w miksie źle nie wyglądają o ile są z jednej grupy czyli azjatyckie z azjatyckimi itd mam miks w przedogródku bo łapczywy jestem i zbieram od lat
Witaj Luciu (czy można tak sie do Ciebie zwracać?) metamorfoza niesamowita baaardzo mi się podoba i prawa strona i lewa i skulkowany krzak super i podest i murek i te dzbanki kwiatowe fajnie naprawdę fajnie wyszło. Będę zaglądać i nie twierdzę ze czegoś nie skradnę, pozdrawiam
Działka za domem z dużym potencjałem i iglaki o takim ładnym pokroju.
Mint curls jest cudna, ale u mnie z dziesięciu przeżyły dwie - będę dzielić i rozsadzać, bo bardzo mi jej szkoda.
Myślę, że jak już na poważnie zabierzemy się za tył ogrodu to będzie można z tego coś wyciągnąć O ile czegoś nie sknocę
A mint curls Ci pomarzły czy wygniły? Bo ja je kupiłam opatrzone etykietką z symbolem śnieżynki i opisem że niby mrozoodporne są... Czy rzeczywiście to się okaże za rok na wiosnę, ale chciałabym bardzo, żeby przeżyły, bo też mi się bardzo, bardzo podobają
Powiem Ci, że to niebieskie na zdjęciu to mi na zdjęcie bardziej ostróżki wygląda, chociaż w pudełku cebule lilii bankowo są
Na pewno lilie azjatyckie Ci się dość szybko namnożą. Chociaż nie pachną, to najwcześniej kwitną z lilii, bo już w czerwcu.
Właściwie lilie najwygodniej dosadzać do już zrobionej rabaty...ja tak nie zrobiłam i miałam ciężką zagwozdkę teraz wczesną wiosną, jak wreszcie wzięłam się za uporządkowanie rabaty, na której z setka lilii była wsadzona
Odnośnie choinkowych nn cudów natury - TERAZ JEST CZAS, bo to czas przyrostów, aby zacząć je formować i coś z nich porządnego zrobić na długie lata. Ja mam (niestety) przed domem świerka zwykłego, najzwyklejszego...teść posadził drzewko bożonarodzeniowe
Od 6 lat drastycznie go tniemy i formujemy. Pierwszy rok wyglądał okropnie - fakt. Z prawie 5 metrów szerokości ciapnęliśmy go na metr. W kolumnę. Rokrocznie tniemy mu przewodnik, by za wielki nie urósł. Jednym słowem trzymamy w ryzach. Ty też możesz Nie mówię, że w kolumnę masz ciąć. Ale na pewno masz założyć rękawice, wziąć sekator i nozyce do cięcia gałęzi. Najlepiej by było zacząć od góry, tak by móc formować w ładne, zgrabne stożki. Tnie się gałęzie zawsze na rozwidleniu (nie widać cięcia). Zostawiasz boczne gałązki, które tak samo możesz skrócić wycinając w tych bocznych środkową, najdłuższą. Czy ja zrozumiale piszę?
Teraz jak mam uformowanego świerka to strzygę go nozycami elektrycznymi, a czasami szpalerowymi. Regularne cięcie powoduje drastyczne spowolnienie wzrostu, bo drzewo energię używa do odbudowy części zielonej
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Nie wiem jak dla Ludwiki - dla mnie bardzo zrozumiale
Dodam jeszcze, że na moje oko, to ostatni moment na takie cięcie: za chwilę te świerki będą za wysokie, żeby je ciachnąć nawet z drabiny, a jednocześnie zaczną się ogałacać od dołu