Skorygowałam zamieszczony wcześniej plan i przesunęłam trochę w prawo granicę między poziomie wyższym i niższym - wybrana ziemia przyda się do skrzyń.
Zmieściłabym w planowanym miejscu pod warzywnik 3 skrzynie 190x120 cm ze ścieżkami szer 60cm. To wystarczy dla mnie do pracy przy skrzyniach, ale dla taczek będzie za wąsko. Można jednak podjeżdżać nim od strony trawnika, myślę, że to wystarczy. Mojemu B. nawet ta zmniejszona szerokość warzywnika (do 250 cm) się nie podoba, uważa, że w tym miejscu źle to będzie wyglądało.
Obeszłam ogród w poszukiwaniu innego miejsca i znalazłam jeszcze jedno potencjalnie nadające się na warzywnik - ale mam wątpliwości.
Spełnia moje wymagania co do bliskości tarasu i wyjścia z kuchni; do tego będę miała wyprowadzoną blisko wodę do podlewania - no super. Tylko jest to zaraz obok tarasu, w wyeksponowanym miejscu. To jest właściwie na granicy przedogródka i reszty ogrodu, byłoby te skrzynie widać od frontu i od ulicy.
I stąd moje wątpliwości.
Na zdjęciach skrzynie bardzo mi się podobają. Jak są ładnie pomalowane, to są nawet ozdobą ogrodu. Ale czy aż taką, żeby dawać je blisko frontu?
Wyglądałoby to mniej więcej tak: