Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zmienić pobojowisko w ogród...

Pokaż wątki Pokaż posty

Zmienić pobojowisko w ogród...

Pomarancza 18:44, 20 lis 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Dziś spadł pierwszy śnieg. Za wcześnie.

____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
Misia 19:10, 25 lis 2017


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
Witam się u Ciebie Przeczytałam od początku i powiem że ładnie u Ciebie ładnie już roślinki porosły i to już na pewno nie pobojowisko i nawet róże się znalazły podziwiam, że przy dójce małych dzieci aż tyle udało ci się zrobić, ja mam 5-cio i 2,8 latka i wiecznie kopią dziury tam gdzie nie mają

Jeśli chodzi o skrzynie to mi się chyba bardziej podoba opcja druga, ale ja to jestem taka że muszę mieć dwie wersje w cały plan wrysowane i wtedy widzę co bardziej do mnie przemawia Poza tym sama mam ścieżki 50 cm to na taczkę na pewno za mało. Teraz idzie zima więc czas na planowanie będzie choć pewnie dopiero po świętach
____________________
Misia - Między brzozami
Pomarancza 22:00, 25 lis 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Pobojowisko jest w miejscach, których nie pokazuję ... i aktualnie jest też chyba w mojej głowie.

Nie wiem, który już dzień myślę o warzywniku.
Rozrysowałam na kartce różne ustawienie skrzyń skrzyń i gdybym poszerzyła planowaną przestrzeń pod warzywnik z 2,5 do 3,2 metra, to byłoby już całkiem ustawnie. Ale dziś po pomiarach w terenie wyszło, że te 3,2 metra strasznie wizualnie zagraci ogród i zamknie przestrzeń. Nawet mój mąż, którego zazwyczaj moje plany ogrodowe ni grzeją, ni ziębią (bo planuję i robię prawie wszystko sama) złapał się za głowę i odradza mi to ze wszystkich sił.

Znaczy się: naprawdę nie jest dobrze

Przy szerokości 3,2 m /licząc od podnóża skarpy/ wychodzi taki obszar:

z góry:


od tarasu:


z końca ogrodu:


Strasznie szeroko. Zostaje przy takiej szerokości warzywnika stosunkowo wąski przesmyk łączący dwa poziomy ogrodu. Klaustrofobicznie tak jakoś.
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
Pomarancza 22:13, 25 lis 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Tak wygląda w zbliżeniu plan tej części ogrodu, gdzie planuję warzywnik.


Czarną ciągłą linią zaznaczyłam rabaty istniejące, przerywaną planowane. Niebiesko -czarne koło po lewej to trampolina. Zielone okręgi to drzewa owocowe i ich szacowane średnice koron w przyszłości (mam nadzieję, że przyjęłam sensowne wartości: czereśnia 5m, jabłoń 3m, wiśnia 3m średnicy).
Na rabatach zaznaczyłam rosnące drzewa:
4 serby
MW - mydleniec wiechowaty
P - bordowy perukowiec podolski
K - klon o złotych liściach, odmianę muszę sprawdzić.


Warzywnika nie chcę wciskać w kąt ogrodu, bo potrzebuję mieć go blisko tarasu. Potrzebuję mądrej głowy do pomocy.

Aha, południe jest na godzinie 14-tej.
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
Pomarancza 20:27, 26 lis 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Skorygowałam zamieszczony wcześniej plan i przesunęłam trochę w prawo granicę między poziomie wyższym i niższym - wybrana ziemia przyda się do skrzyń.



Zmieściłabym w planowanym miejscu pod warzywnik 3 skrzynie 190x120 cm ze ścieżkami szer 60cm. To wystarczy dla mnie do pracy przy skrzyniach, ale dla taczek będzie za wąsko. Można jednak podjeżdżać nim od strony trawnika, myślę, że to wystarczy. Mojemu B. nawet ta zmniejszona szerokość warzywnika (do 250 cm) się nie podoba, uważa, że w tym miejscu źle to będzie wyglądało.

Obeszłam ogród w poszukiwaniu innego miejsca i znalazłam jeszcze jedno potencjalnie nadające się na warzywnik - ale mam wątpliwości.
Spełnia moje wymagania co do bliskości tarasu i wyjścia z kuchni; do tego będę miała wyprowadzoną blisko wodę do podlewania - no super. Tylko jest to zaraz obok tarasu, w wyeksponowanym miejscu. To jest właściwie na granicy przedogródka i reszty ogrodu, byłoby te skrzynie widać od frontu i od ulicy.
I stąd moje wątpliwości.
Na zdjęciach skrzynie bardzo mi się podobają. Jak są ładnie pomalowane, to są nawet ozdobą ogrodu. Ale czy aż taką, żeby dawać je blisko frontu?

Wyglądałoby to mniej więcej tak:


____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
makadamia 22:01, 26 lis 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Cześć Pomarańczko, podoba mi się ta bardziej zagospodarowana część ogrodu

Odnośnie warzywnika, to wymyśliłam coś takiego:


Murek oporowy (nie z gabionów)w literę L i i jedna (lub kilka połączonych) skrzynia przytulona do niego. musiałaby byc dość wąska - nie szerzej niż 1m.
To pozwoliłoby nieco wypłaszczyć tą skarpę od strony domu. Druga skrzynia od strony trawnika a pomiędzy nimi ścieżka na tyle szeroka, żeby się zmieściła taczka.

To drugie miejsce, od frontu też wydaje mi się "do ogarnięcia", tylko trzeba by zrezygnować z trawnika dookoła tego warzywnika, za to porobić rabaty i nasadzenia na tyle wysokie, żeby zasłoniły warzywnik, ale nie na tyle, żeby go zacień. Czyli ok. 1,5 wysokości. Do przemyślenia.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Pomarancza 22:55, 26 lis 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś

Jeśli dobrze rozumiem, to skarpa miałaby zostać podzielona na dwa piętra i niższe z nich miałoby być pierwszą skrzynią? Miałam kiedyś podobny pomysł, ale wydawało mi się to dość kosztowne w wykonaniu. Muszę zapytać B., on ma lepsze rozeznanie w takich sprawach. Ale chyba nawet mniej niż metr głębokości musiałaby mieć ta skrzynia, bo mogłabym sięgać do niej tylko z jednej strony. Wydaje mi się, że maksymalnie 60-65 cm.


____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
Pomarancza 23:28, 26 lis 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Zmierzyłam się ze skrzyniami w tym drugim miejscu - koło tarasu.
Mogłoby to tak wyglądać:


Trawnik idący z prawej strony domu musiałabym przedzielić na dwie części, ale i tak się z tym zamiarem nosiłam. Powstałaby taka zwężająca się łezka na końcu której zrobiłabym przejście przez rabatę wgłąb ogrodu.
Teraz akurat wsadziłam 3 skrzynie 120x180. Mogłoby być ich 4 szt lub ew. inny wymiar (120x120), ale nie mam pomysłu, jaki kształt miałby wtedy mieć ten kawałeczek trawnika, który zostaje od frontu. To musi być przemyślane.

Naniosłam na plan rosnącą tam magnolię (M) oraz sosnę czarną (S). Magnolia będzie z wiekiem podkrzesywana tak, żeby można było koło niej przechodzić.

Przed domem blisko narożnika chciałabym posadzić coś iglastego - pojedynczy serb lub jodła - żeby poprawić proporcje domu. Drażni mnie ta pusta ściana. Iglak nie będzie zacieniał skrzyń, bo słońce wg rysunku znajduje się na godzinie 14-tej.
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
Misia 23:31, 26 lis 2017


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
Tak sobie pomyślałam, że przy drugiej opcji miejsca na warzywniak można by osłonić go żywopłotem który dał by tło dla rabat i od frontu i od tarasu. Ale przydałby się chyba plan całości.
____________________
Misia - Między brzozami
Misia 23:31, 26 lis 2017


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
oo i jest ale szybko działasz
____________________
Misia - Między brzozami
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies