Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zmienić pobojowisko w ogród...

Pokaż wątki Pokaż posty

Zmienić pobojowisko w ogród...

Pomarancza 17:54, 21 cze 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Wisterię sobie na drzewko prowadzę . W nóżki dałam jej nasturcje.
Idę zaglądnąć do ciebie.
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
Shemsi 22:57, 21 cze 2015


Dołączył: 15 cze 2015
Posty: 716
Witam się Ja też znam przeboje z poboiskami z własnego doświadczenia i również nieśmiało próbuję coś stworzyć w swoim, hm, ogrodzie. Miło będzie mi podglądać Twoje postępy!

Widziałam u amelii_b, że planujesz zwykłe brzozy. Ja mam w tej chwili 7 samosiejek, dla których prawdopodobnie zrobię mini-zagajnik. Ciekawa jestem jak Ty je planujesz.
____________________
Weronika Oswajanie chaosu
Pomarancza 09:05, 22 cze 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Shemsi, witaj
Tak, chcę brzozy zwykłe najzwyklejsze i nikt nie jest w stanie wyperswadować mi tego pomysłu z głowy. Mąż już machnął ręką i uznał mnie za przypadek beznadziejny i niereformowalny pod tym względem . Najbardziej podobają mi się brzozy dwu- trójpniowe, ale ciężko takie siewki znaleźć, więc chyba zaryzykuję i posadzę do jednego dołka trzy drzewka, mam nadzieję, że efekt będzie taki, jak chcę.
Mają rosnąć w pobliżu dziecięcego placu zabaw, żeby go przyjemnie ocienić.
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
amelia_b 13:03, 22 cze 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Pomarancza napisał(a)

Tak, chcę brzozy zwykłe najzwyklejsze i nikt nie jest w stanie wyperswadować mi tego pomysłu z głowy.

Mają rosnąć w pobliżu dziecięcego placu zabaw, żeby go przyjemnie ocienić.

Bo to jest fajny pomysł Pisałam Shemsi że świetna baza wypadowa do zabawy dla chłopaków
____________________
Pogubiłam się po drodze
amelia_b 09:04, 24 cze 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Hej co działasz?
____________________
Pogubiłam się po drodze
Pomarancza 12:32, 02 lip 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Po troszku działam, choć jednak wolniej, niż do tej pory Czuję już lekkie zmęczenie, choć motywuje mnie to, jak rośliny ładnie rosną, jak szybko się zmieniają.

Wokół tarasu będzie tak: u góry nieformowany żywopłot z bordowego berberysu atropurpureum nana, wzdłuż dłuższego boku (8m) przerywniki w postaci 4szt tuji golden smaragd, a na krótszym boku jeszcze 2szt. Jak za kilka lat wyrośnie za wysoka, przesadzę ją w inne miejsce. Póki co jestem zachwycona jej kolorem, jest przepiękny! Ani zbyt żółty, ani zbyt zielony i absolutnie nie jaskrawy. Jest bardzo elegancki

Lawenda zostanie, muszę ją jeszcze rozmnożyć, bo ciągle mam za mało. Na szczęście to mi idzie, bo z sadzonkowania iglaków nic mi nie wyszło, ususzyłam wszystko...

Zostaną też na skarpie miniaturowe kosodrzewiny.
Mam zatem z kolorów ciemną zieleń (kosodrzewina), jasną złotawą zieleń (golden smaragd), bordo (berberys) i sezonowo fiolet (lawenda). Może jeszcze zostawię moje azalie geisha orange - z lawendą się nie pogryzą kolorem, bo kwitną w innym czasie.

Dla żółtawych jałowców płożących, pięciorników i rozchodników raczej poszukam innego miejsca w ogrodzie.


Na razie na skarpie rośną już nowe rośliny (choć jeszcze nie wszystkie) i jeszcze stare, więc misz masz jest totalny. Póki co wygląda to tak:








Na brzegu tarasu - tam, gdzie nie będzie tujek ani żywopłotu z bordowego berberysa - posadziłam berberys golden rocket, po całej długości. Bardzo mi się podoba kontrast czerwonych owoców i żółtych liści.

____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
amelia_b 12:38, 02 lip 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Ależ zmian uczyniłaś jak to wszystko u Ciebie szybko rośnie. Fajny zestaw wybrałaś. Ja też mam przerwe teraz, chociarz kusi mnie żeby trohe hortensji bukietowych kupić do nowej rabatki fajnie że już jesteś z powrotem
____________________
Pogubiłam się po drodze
Pomarancza 13:56, 02 lip 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Amelio, też się cieszę, że wróciłam Co jakiś czas podglądałam co u ciebie i widzę, że teraz ty szalejesz!

Hortensje bukietowe mam w dwóch odmianach: miś polarny i (chyba) grandiflora. Ta druga ma już spore pączki, natomiast miś polarny ma bardzo malutkie, będzie późno kwitła. Przedwczoraj w szkółce widziałam za to kwitnące limelighty i zaczęłam żałować, że to ich nie kupiłam, skoro tak wcześnie kwitną.
Tak, czy siak planuję w przyszłym roku dokupić inny kolor - może vanillki? Chcę je posadzić w długim szpalerze poprzetykanym miskantami pod całą wschodnią ścianą domu. Musze tylko obadać, gdzie dokładnie spada śnieg z dachu z tamtej strony, żeby posadzić krzewy poza tą strefą.
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
Pomarancza 00:02, 04 lip 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Ogarnęłam się, chyba przeszła mi chęć na ambrowca. Samo drzewo jest piękne i gdyby miała min ze dwa razy taki ogród, to bym brała w ciemno, głównie za spektakularny wygląd jesienią. Ale mam jedynie 9 arów, a do tego spora część z tego to podjazd przed domem. Mniej więcej pół działki (jak nie więcej!) mam wyłączone z sadzenia drzew, bo albo jest tam dom, albo podjazd, albo słupy z kablami (przyjadą tacy z Tauronu i mi drzewo zbyt wysokie okaleczą), albo pod ziemią leci nitka gazociągu, albo jest szambo...
Wniosek jest taki, że muszę nauczyć się szanować przestrzeń i dwa razy się zastanowić, jakie drzewo warto sadzić, a co odpuścić. Teraz doszłam do etapu, że jeśli chcę mieć piękną czerwień jesienią, to chyba lepiej zainwestować w klona palmowego, który jest mniejszy, niż w wielkiego ambrowca .

O ile taki klon przezimuje w moim wietrznym i nieosłoniętym ogrodzie...
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
amelia_b 08:39, 09 lip 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Masz rację że trzeba szanować przestrzeń bo potem się za dużo wszystkiego narobi i za gęsto będzie, ambrowiec jest duży, ja to się zastanawiam czy ambrowie czy coś co ma ciemne liście cały rok,już nawetbmiwłam buka kupić ale się wstrzymała
____________________
Pogubiłam się po drodze
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies