Pomarancza
12:52, 08 paź 2016
Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Problem mam z tą częścią:
Tak to wygląda z góry
i z okien na parterze:
i ostanie zdjęcie - ze ścieżki koło huśtawki
Ogród był ze spadkiem, więc został ukształtowany w dwa trasy. Ten wyższy znajduje się bliżej tarasu i jest w większości zagospodarowany roślinami ozdobnymi. Na poziomie niższym , który jest widoczny na zdjęciach chcę również mieć część ozdobną, ale też mini sad (na razie 4 drzewka: dwa gatunki jabłoni, czereśnia, wiśnia), mały warzywnik i jagodnik (maliny, jeżyna bezkolcowa, borówka amerykańska, czerwone porzeczki pienne). Potrzebuję też przesłonić dom sąsiadów.
Pomyślałam, aby drzewa owocowe te niższe (czyli jabłonki i wiśnię) posadzić co 3m w szpalerze przy granicy z sąsiadami (ze 2 metry od ogrodzenia). Linia rabaty zaczynałaby się obok trzeciego drzewa, łagodnym łukiem odcinałaby narożnik, gdzie rosłyby jagodowe + coś ozdobnego. Dalej rabata przechodziłaby w to wybrzuszenie, co jest teraz i:
a) zostawię trawiastą ścieżkę, na którą miałam pomysł taki, żeby była tajemniczym przejściem prowadzącym do schodków na wyższy taras (to miał być taka moja świątynia dumania, a za x lat na murku umacniającym wyższy taras chciałam mieć szemrzące ciurkadełko
b) oddam ten zakątek dzieciom: zlikwiduję trawiasty "jęzor" i wciągnę ten obszar w rabatę, gdzie w głębi umieszczę piaskownicę, i będą do niej prowadziły dwa przejścia: ścieżka po schodkach z górnej poziomu (tam mają już swój plac z huśtawką) i drugie z przejściem może przez jakiś niski łuk - tylko dla dzieci? Taki ich zakątek... Musiałabym obsadzić to miejsce roślinami względnie odpornymi na dzieci - pewnie głównie rozmaitymi trawami. No i może warzywnik w skrzyniach bym tam umieściła.
Wariant drugi, to wysłonić dom sąsiada czymś ozdobnym (lilaki? świdośliwa?), a mini sad umieścić centralnie na środku trawnika.
Nie wiem sama. Nie wiem, gdzie dać też czereśnię, bo pewnie wyrośnie na duże drzewo. Zainteresowałam się formowaniem czereśni na tzw hiszpański krzew - będzie miała wtedy max 3m, ale będzie też bardziej narażona przemarzanie pąków, a u mnie niestety wygwizdów.
Wariant z sadem przy granicy i zlikwidowanym jęzorem trawnika wyglądałby jakiś tak:
to kółko ja środku to opcja z czereśnią rosnącą samotnie w trawniku - albo drugie wariant: bliżej piaskownicy
Inne spojrzenie:
Nie wiem, czy to dobry pomysł.
Tak to wygląda z góry

i z okien na parterze:
i ostanie zdjęcie - ze ścieżki koło huśtawki
Ogród był ze spadkiem, więc został ukształtowany w dwa trasy. Ten wyższy znajduje się bliżej tarasu i jest w większości zagospodarowany roślinami ozdobnymi. Na poziomie niższym , który jest widoczny na zdjęciach chcę również mieć część ozdobną, ale też mini sad (na razie 4 drzewka: dwa gatunki jabłoni, czereśnia, wiśnia), mały warzywnik i jagodnik (maliny, jeżyna bezkolcowa, borówka amerykańska, czerwone porzeczki pienne). Potrzebuję też przesłonić dom sąsiadów.
Pomyślałam, aby drzewa owocowe te niższe (czyli jabłonki i wiśnię) posadzić co 3m w szpalerze przy granicy z sąsiadami (ze 2 metry od ogrodzenia). Linia rabaty zaczynałaby się obok trzeciego drzewa, łagodnym łukiem odcinałaby narożnik, gdzie rosłyby jagodowe + coś ozdobnego. Dalej rabata przechodziłaby w to wybrzuszenie, co jest teraz i:
a) zostawię trawiastą ścieżkę, na którą miałam pomysł taki, żeby była tajemniczym przejściem prowadzącym do schodków na wyższy taras (to miał być taka moja świątynia dumania, a za x lat na murku umacniającym wyższy taras chciałam mieć szemrzące ciurkadełko
b) oddam ten zakątek dzieciom: zlikwiduję trawiasty "jęzor" i wciągnę ten obszar w rabatę, gdzie w głębi umieszczę piaskownicę, i będą do niej prowadziły dwa przejścia: ścieżka po schodkach z górnej poziomu (tam mają już swój plac z huśtawką) i drugie z przejściem może przez jakiś niski łuk - tylko dla dzieci? Taki ich zakątek... Musiałabym obsadzić to miejsce roślinami względnie odpornymi na dzieci - pewnie głównie rozmaitymi trawami. No i może warzywnik w skrzyniach bym tam umieściła.
Wariant drugi, to wysłonić dom sąsiada czymś ozdobnym (lilaki? świdośliwa?), a mini sad umieścić centralnie na środku trawnika.
Nie wiem sama. Nie wiem, gdzie dać też czereśnię, bo pewnie wyrośnie na duże drzewo. Zainteresowałam się formowaniem czereśni na tzw hiszpański krzew - będzie miała wtedy max 3m, ale będzie też bardziej narażona przemarzanie pąków, a u mnie niestety wygwizdów.
Wariant z sadem przy granicy i zlikwidowanym jęzorem trawnika wyglądałby jakiś tak:

to kółko ja środku to opcja z czereśnią rosnącą samotnie w trawniku - albo drugie wariant: bliżej piaskownicy
Inne spojrzenie:

Nie wiem, czy to dobry pomysł.
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...