A dziś był już pierwszy przymrozek- szyby skrobałam...co oznacza, że natychmiast muszę zająć się wysadzaniem wszystkiego co mam z doniczek do gruntu..bo zaraz będę miała same doniczki z korzeniami...

Jakie to szczęście,że teren już praktycznie gotowy

Zatem działam, zdjęcia będą wieczorem. Jeden minus jesiennych nasadzeń to taki,że ciężko nacieszyć się widokiem własnej roboty bo większość traw, bylin i roślin już w szacie jesiennej Np. hosty będą straszyć ...uaaaa

To czekamy na zdjęcia
☺

Będzie pięknie - czuję to

Również czekam na fotki.

U mnie też przymrozek był rano, a w dzień słoneczna pogoda, że aż w krótkim rękawku pracowałam w ogrodzie

widok z okna na szkielet tarasu i to co udało mi się zdziałać wczoraj, a pogoda była jak na zamówienie

przed Red Baronem będą jeszcze żurawki lime marmolade, takie jak z Carex Bronze form

Muszę wymienić trzmielinę na wyższą, jeszcze obrzeże z kostki i w przyszłym tygodniu może będzie taras

Maliny są mało widowiskowe ale muszą być dla dzieci one je uwielbiają, poza tym dałam słowo teściowej, że ich nie usunę dopóki dzieci małe



Muszę przesunąć odrobinę w prawo tę lewą hortensję, pomiędzy nimi jest jeszcze jedna jeżówka (ta którą zaatakowały surfinie doniczką)

A tu po prawej stronie będzie rósł mały Mariken, mam nadzieję że zrobię też ciurkadełko Będą kamyczki i konwalnik z tatarakiem trawiastym Ogon

A po lewej schody będą

No i została mi rozplenica, którą nie wiem gdzie posadzę, może przed domem z przodu? Albo na działce

Albo wsadzę rozplenicę w nogi Marikena? Się zobaczy jak będzie już Ginko.

oto dowód ja uwielbiam takie prace



Pracowałam ciężko ,z pomocą M albo raczej ja pomagałam M Jeszcze trochę roboty przed nami i czekanie na taras. Mam nadzieję, że pogoda dopisze i jeszcze w tym roku na tarasie wypiję kawę

PS. W nocy śniły mi się same rośliny...co za dużo to niezdrowo

A mam jeszcze pytanko, kupiłam jedną Thuję całą w szyszkach i czy mogę powycinać jej te szyszki bo straszenie brzydko wygląda.