Hej !Wpadam i ja do Ciebie z rewizytą!

Ale masz czaderskie bylinki a teściowa na medal z tym swoim zacięciem ogrodniczym!

Czosnki chyba są najbardziej żelazne ze wszystkich cebulowych i nornice ich nie lubią Ja swoich też jeszcze nie wsadziłam, czasu nie mam.

Z tymi Twoimi drzewami, to tak sobie myslę, że może można byłoby zostawić chociaż jedno, najzdrowsze? Jak wytniecie pozostałe to w lepszych warunkach wypięknieje w jeden/dwa sezony.

do dziś sądziłam, że na pierwszym zdjęciu mam rącznik bo go wysiewałam, dziś stwierdzam, że to chyba jednak szarłat. Żeby nie było -na dowód, że mogłam się pomylić mój wysiew nasionek i host z tego roku

Witaj przyszłam z rewizytą, przejrzałam cały wątek. Przeczytałam większość wpisów, trudno mi sobie wyobrazić dwie ogrodniczki w jednym ogrodzie, ale myślę, że sztukę kompromisów musiałyście z T wypracować. Trzeba uszanować upodobania T bo to Ona zakładała ten ogródek i na pewno wkładała w to wiele serca, nie można pozbawiać jej uczestnictwa w dbaniu o ogród.
Wiem, że chcesz wprowadzać zmiany, bo ogród w takiej formie jest bardzo pracochłonny i na pewno Ci się to uda.
Taras macie piękny, a widok z niego zachęca do wypoczynku

Toż to juz zaawansowana produkcja roślinna

Wspaniały rozmnażalnik. Rącznik ma inne liście, nasiono to taka fasola.