Heh, wiedziałam kiedy stać się córką marnotrawną i wrócić na Forum
Ewcia, pewnie zaległości nie nadrobię, ale te ostatnie zdjęcia i tak dostatecznie motywują
No śliczna Ci ona Czy to jest Louise czy Mme Boll? Bo ona u mnie jest już bez liści i przycięta, a u Ciebie ma piękne liście, bardzo lubię liście historycznych
Muszę przed jesienią trochę ogarnąć te rabaty, zrobić nowe kanciki. Wycinać wszystkiego nie będę, bo owady muszą przecieś gdzieś zimować
Heptakodium u znajomych też mało wymagające. Nie wiem w sumie, dlaczego. Czy ziemia mu odpowiada? U mnie gleba gliniasta, przepuszczalna dzięki dużej ilości kamieni, ph 7.
Myślę, że ph ma znaczenie, u mnie raczej kwaśno. Kurcze dałam mu obornik w nogi, chyba niepotrzebnie. Może zabiorę i sypnę popiół?
Mam to samo podejście do jesiennych porządków
Dziękuję U Ciebie podobają mi się uporządkowane struktury. U siebie jakoś nie mogę takich skomponować Z chryzantemy bardzo się cieszę. Też lubię ten kolor. Mam nadzieję, że będzie długowieczna.
Dziękuję Basiu. Twoja jesień bardziej mi się podoba. U mnie jest już dużo cienia w ogrodzie o tej porze roku. Słońce tylko na części i tylko godzinkę przed zachodem.