Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Doświadczalnia bylinowo-różana

nicol21 20:07, 18 gru 2021


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11012
Fajnie tu wejsć i inspirujących rzeczy poczytać. Zwłaszcza w tym szalenstwie świątecznym i tej małej ilości światła dziennego. Czy ta blacha ze spadkiem zdałaby egzamin wbita w ziemię na większą rabatę? czy tylko ewentualnie do donic albo do sałaty? Czy ślimory przechodzą pod ziemią, czy tylko naziemnie się przepychają?

Wrzuciłam Schneckenzaun na google zdjecia i wygląda na to że i w ziemi rabaty mogą z tym być robione. Skuteczność pewnie mniejsza, ale inspirki zapisałam - moze kiedyś spróbuję.


Super wiadomość o hakone! Muszę tylko obczaić czemu ona mnie jakoś bardzo nie lubi.... a ja ją tak!
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ ************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************ ***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 *** *** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 *** *** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 **** ***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 **** Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Anda 21:35, 18 gru 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Tak, wbita w ziemię też może być, ale nie masz gwarancji, czy w tej ziemi nie ma jajeczek ślimaków. Jednak jeśli nie ma, a przeszkoda jest porządnie wbita w ziemię, to będzie to przeszkoda nie do pokonania

Pozdrawiam wszystkich kilerów ślimakowych

Z hakone też będę próbować w sezonie. Pod cisami mam miejsce i w donicy chce ja też mieć.

Mnie jakoś szaleństwo świąteczne nie dopadło. Jutro pieczemy ciasteczka i ubieramy choinkę. Dom czysty, dekoracje oszczędne. Nie ma o czym pisać

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
nicol21 22:01, 18 gru 2021


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11012
Anda napisał(a)
Tak, wbita w ziemię też może być, ale nie masz gwarancji, czy w tej ziemi nie ma jajeczek ślimaków. Jednak jeśli nie ma, a przeszkoda jest porządnie wbita w ziemię, to będzie to przeszkoda nie do pokonania

Pozdrawiam wszystkich kilerów ślimakowych

Z hakone też będę próbować w sezonie. Pod cisami mam miejsce i w donicy chce ja też mieć.

Mnie jakoś szaleństwo świąteczne nie dopadło. Jutro pieczemy ciasteczka i ubieramy choinkę. Dom czysty, dekoracje oszczędne. Nie ma o czym pisać



Dom czysty - zazdroszczę! Moja prawie 5latka i prawie 2 latka to by wszystko wyciągneły... gdyby tylko widziały ile tego jest jeszcze na strychu...
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ ************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************ ***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 *** *** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 *** *** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 **** ***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 **** Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Magara 23:41, 18 gru 2021


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Dorii, dzięki za uwagi, o to właśnie chodziło Też się obawiam, że mogą cholery "przeskakiwać" przy zbyt małej odległości pomiędzy ścianą skrzyni a oblachowaniem. Ale dechy na parapety na skrzynie już kupione, nie ma opcji by zamawiać nowe, więc ten wymiar 5,5 cm wystającego parapetu jest niestety wiążący i niestety nie pozwala na szaleństwo z kątami

Helen, zazdroszczę Ja wiem, że i szybko i humanitarnie nawet, ale się nie mogę przemóc

Ewa, obejrzałam wszystko
Ślimaki widać pokochały korten podobnie jak właściciele ogrodów
Małżonek mój mówi, że jak jest dobrze zrobiony ocynk i cięty odpowiednimi nożycami a nie jakimś badziewiem to długo nie zardzewieje. My będziemy robić z ocynkowanej bo taka jest dostępna a na miedź czy mosiądz nas nie stać (są pewne granice szaleństwa, nawet w walce ze ślimakiem )
Filmik z aksamitką daje do myślenia BARDZO. Tylko kaszubskie ślimaki jakby większe mi się wydają i to mnie najbardziej martwi (wiadomo - duży może więcej).
Tekst do czytania na niedzielę zostawiam - z moim niemieckim bym do rana się męczyła.
I odnośnie Waszych przemyśleń - mi się czerwona wersja "górna" podoba ale Małżonek mówi (i trochę racji ma), że to nam znowu zabierz te kilka cm pomiędzy skrzyniami i utrudni mobilność w warzywniku.
Wersję czerwoną "dolną" też rozważaliśmy ale to znowu trudność z uwagi na pionowe wzmocnienia skrzyń (nie wiem jednak czy nie trzeba będzie się wspiąć na wyżyny doginania blach i tak zrobić...)
Nasze rozwiązanie B - cały czas obawa, że się prześlizgną z dech na blachę i para pójdzie w gwizdek.
Plastikowe obrzeże też oglądałam, nawet takie z kolcami (coś jakby antyptak w wersji mini na ślimaki). Ale plastik mnie nie przekonuje. W naszych warunkach atmosferycznych podejrzewam, że byłby mało trwały i za 2-3 sezony zasiliłby śmietnisko. Blacha jednak bardziej trwała, więc i jakby aspekt eko...
Jutro będą kolejne przymiarki i trawienie Waszych uwag. Potem szybkie kolejne covidowe Święta i będziemy podejmować ostateczną decyzję, żeby jeszcze w tym roku, po starych cenach, zamówić. Oczywiście dam znać na czym stanęło i też mam wielką nadzieję, że wojnę wygram

I jeszcze nicol21 odpowiem podobnie jak Ewa - masa jest reklam, ofert i filmików z blachami wbijanymi w ziemię - w Polsce niedostępne, ale na niemieckich stronach full tego, z różnymi kształtkami, łącznikami, pasujące na każdy wymiar - no jest w czym wybierać, tyle, że w ojro

P.S. Właśnie nam się urodziła wersja D. Wasza czerwona "dolna" wersja zainspirowana filmem z aksamitką, tylko z innym układem blachy (krótszy kawałek mocowany do skrzyni, dłuższy, pod kątem 45 skierowany w dół na zewnątrz). Niech wszystkie kaszubskie ślimaki pakują walizki i na Mazury jadą Na pohybel im i mam nadzieję, że moje zaśmiecanie Twojego wątku przyniesie korzyści też innym forumowiczom
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
inka74 08:54, 19 gru 2021


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Ślimaki zbieram w butelkę plastikową i wyrzucam. Gdyby nie fakt, że w ciągu jednego przejścia mam ich ok. litra to może bym się bawiła w humanitarne zabijanie czy wynoszenie. Ale ja w sezonie na kilogramy je mam, w setkach liczone. Miedziane listwy u nas koszmarnie drogie. Korten po 29 zł za 15 cm listwy.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Anda 12:12, 19 gru 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Ślimaki dziabię ostrym nożykiem. Nie mam wyrzutów sumienia. Nikt ich w przyrodzie nie zjada, czyli nie lubi.
Zgadzam się, że w warzywniku się nie walczy. Prace w nim kojarzą mi się raczej z przyjemnością. Miewam tylko problemy z zarazą ziemniaczaną na pomidorach. Ale przy uprawie w gruncie (nieprzewidzianej aurze), trzeba zaakceptować, że rok może być gorszy.


Niestety tak, przy uprawie w gruncie trzeba to zaakceptować. W tym roku miałam o wiele więcej ogórków niż pomidorów. Dobre i to

Ślimaki podobno lubią jeże. I kaczki, ale nie mam ani jednych ani drugich
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 12:21, 19 gru 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Szymka napisał(a)

Jak dobrze,że tu trafiłam. W przyszłym roku zabieram się za tworzenie skrzyń na warzywa. W jednym z marketów budowlanych kupiłam podobne blachy ocynkowane, z których zrobiłam sobie rynny. Mają waśnie pożądany kształt Nazywa się to pas nadrynnowy czy podrynnowy. Ja niestety nie mam działu technicznego więc muszę szukać gotówców
Co do ślimaków, to też tnę. Kiedyś się litowałam i nie muszę mówić co było dalej. To najbardziej humanitarne potraktowanie, jakby nie było, istot żywych.

Zastanawiam się czy host nie posadzić w takich skrzyniach z parapetami...


Witaj Szymko Trzymam kciuki za nowe skrzynie i ochronę antyślimakową.
Hosty w kołnierzach to dobry pomysł. W skrzyniach można zrobić z nimi i np. paprociami śliczne kompozycje

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 12:24, 19 gru 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
inka74 napisał(a)
Ślimaki zbieram w butelkę plastikową i wyrzucam. Gdyby nie fakt, że w ciągu jednego przejścia mam ich ok. litra to może bym się bawiła w humanitarne zabijanie czy wynoszenie. Ale ja w sezonie na kilogramy je mam, w setkach liczone. Miedziane listwy u nas koszmarnie drogie. Korten po 29 zł za 15 cm listwy.


Też mam ich na kilogramy, ale wkładanie do butelki trwa jednak dłużej niż jeden ciach sekatorem Tylko potem sekator muszę dobrze wyczyścić

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 12:27, 19 gru 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
nicol21 napisał(a)


Dom czysty - zazdroszczę! Moja prawie 5latka i prawie 2 latka to by wszystko wyciągneły... gdyby tylko widziały ile tego jest jeszcze na strychu...


Plusem małego domu jest mała powierzchnia do czyszczenia Nie cierpię prac domowych. Pedantką też nie jestem. Wolę coś tam zrobić na bieżąco, żeby potem nie zrobił sie z tego ogromny stos zajęć porządkowych. Jedynie biurko sprzątam raz do roku i mam na nim twórczy chaos

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 12:28, 19 gru 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Martka napisał(a)


Oczywiście, że ponownie spróbuję, ta trawa ma zbyt wiele zalet, aby z niej rezygnować. Jeśli już rośnie, to jest bezproblemowa. Muszę jednak znaleźć dobre, zaufane sadzonki... więc będę się rozglądać w czerwcu ...

Edit: Dziękuję za linki


O tak, czerwiec to dobry moment na kupowanie traw
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies