Jest moc!!!

wyszło pięknie! biję głośne brawo!!!

Bożenko dziękuje bardzo nie zauważyłem jakoś specjalnych oznak radości...

Marto dziękuję ja osobiście jestem bardzo zadowolony z efektu i nie mam zamiaru nic zmieniać, a to do mnie nie podobne

Witam. Przyszłam się przywitać i powiedzieć, że podziwiam . Ja jestem na początku drogi, czyli aktualnie u mnie jest rok 2015 I scenariusz z ziemią pod trawnik ten sam Tylko, że moja zawziętość, aby 800m2 wypielić samej (bo tylko mama mi pomaga czasami, tzn jej pomoc kończy się na zabawianiu mojego 4 miesięcznego synka ) dziś zakończyła się niestety opryskiem do zimy bym nie skończyła tego pielić 8h pryskałam masakra pozdrawiam

Super extra Ci skarpy wyszły Luki
Podglądam roślinki, bo sama mam skarpę nie ruszoną.

Łukasz, ale odpicowałeś siostrze ogród . Musi być szczęśliwa, co? Ja bym Cię nosiła na rękach . Ogród nie dość, że piękny, to jeszcze choć młodziutki to wygląda całkiem dojrzale . Za rok będzie już petarda .

Brzuska witam ja 400 metrów pieliłem cały krok kilkanaście razy, ale fakt trzeba na to poświęcić mnóstwo czasu. Uważaj z chemią bo tak długi kontakt może się okazać bardzo szkodliwy.
Po oprysku na pewno jeszcze coś z nasion wzejdzie na to nie ma rady, ale staraj się już na bieżąco niewielkich chwastów pozbywać tym bardziej tych, które się rozsiewają

Jolu jestem zadowolony mimo tego, że widziałem to na początku całkiem inaczej, ale teraz przynajmniej nie będzie przy niej prawie w ogóle pracy i do tego jej odporność się potwierdziła bo wielki parasol na nią spadł i nic się nie połamało

Kasiu te pierwsze fragmenty pominę i nie będę komentował
Jestem bardzo zadowolony jak to wszystko teraz wygląda, ale tak na prawdę w przyszłym roku będzie można oczekiwać większych efektów i na to też liczę, lista cebulowych prawie zrobiona, teraz pozostaną łowy i sadzenie

Ale pięknie sie tu zrobiło

Brawo, wyszło bardzo ładnie

Dawno nie zaglądałam do tego wątku i jestem w szokingu jak cudnie stworzyłeś ogród. Wielkie gratulacje Łukasz. Po prostu szacun!

Łukasz, śledziłam od początku Twoje zmagania z ogrodem siostry i naprawdę jestem pod wrażeniem efektu końcowego. Ślicznie Ci ten ogród wyszedł! Szkoda, że ja nie mam tak uzdolnionego i pracowitego brata Twoja siostra jest prawdziwą szczęściarą