Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-)

Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-)

anna_t 20:53, 19 kwi 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
AgataP napisał(a)
W kwestii horrorów - po obejrzeniu wieczorem Autopsji Jane Doe w środku nocy spadł nam kątownik od kominka na podłogę z płytek - odkleił się i jak grzmotnął, to jeszcze nie widziałam by mąż tak szybko wstał z łóżka.
A nad ranem nowy telefon firmowy który mąż akurat dostał, miał ustawienia na przychodzące maile w formie dzwoneczka... kto widział film wie, że mało schizy nie dostałam zanim zlokalizowałam "kto" dzwoni.

uwielbiam takie klimaty choć pewnie potem sypialnie na klucz zamknę
Agata sprzedawaj mi czasem swoje newsy z filmami bo ja nigdy nie wiem co oglądac gdy w tv nudy

Kasia współczuję lokatora...
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Anda 20:59, 19 kwi 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
kasja83 napisał(a)

A dziękuję.Ja już w kunich problemach...Jak miło, że przypomniałaś mi o kuchni


No się nacofalam, żeby ją znaleźć O kunie nic nie napiszę, bo nic nie wiem. Trzymam kciuki żeby to kuna była, jedna, i się szybko wyniosła. A szopy pracze też się zdarzają na poddaszach?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
leon60 21:05, 19 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Kuny to jest masakra... sąsiedzi mają i nie mogą się pozbyć...

edit///
wrobelki jak wyżej napisałam sąsiedzi i kuny hmm korzystali z usług jakiejś firmy, sporo ich to kosztowało a kuny nadal mieszkają

____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
wrobelki 21:09, 19 kwi 2017


Dołączył: 02 maj 2016
Posty: 1134
Co do kuny to Panowie którzy mi robili poddasze mówili, że są firmy które zajmują się pozbywaniem gryzoniów. Gdyby piszczek nie pomógł to możesz poszukać w okolicy. Mnie ostrzegali, że taki delikwent może kable z prądem poprzegryzać więc trzeba szybko się go pozbyć. Dlatego mój eM kable w rurkach pcv puszczał My mieliśmy mysz pod tynkiem przy oknie sypialni (oczywiście od zewnątrz) na szczęście szybko się wyniosła lub jej styropian zaszkodził

Edit: Jak tylko skończymy na poddaszu to i moje wejście pokażę
____________________
wrobelki Ogrodek frontowy
wrobelki 21:54, 19 kwi 2017


Dołączył: 02 maj 2016
Posty: 1134
Ja nigdy nie korzystałam z takich usług. Tylko o tym słyszałam Pan mówi, że u niego pomogło, ale nie wiem czy przegoniło czy ukatrupiło ( z takiego wyboru chyba lepsze to pierwsze bo zapachu po sobie nie zostawią choć może pomóc tylko na chwilę ) W kosztach się nie orientuję.
____________________
wrobelki Ogrodek frontowy
m_gocha 22:45, 19 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Kunę miałam w samochodzie - poprzegryzała jakieś przewody. Ale w porę została na szczęście wykryta. EM zakupił jakiś brzęczek (ultradźwięki) i jest spokój

Myszę/myszy niestety też miałam pod tynkiem - "fachowcy" od ocieplenia nie założyli listwy startującej.Masakra była z tym chrobotaniem w ścianie - na razie cisza (oby nie przed burzą )

Kuny to cwane bestie i niestety wiele szkód potrafią zrobić
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
jazzy 22:59, 19 kwi 2017


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
kasja83 napisał(a)

Uwierzysz, że ja nadal chora?
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Sebek 23:37, 19 kwi 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
O paranormal activity Kuna werszyn poczutałem

Skoro o tych zwięrzetach mowa miałem ostatnio całe auto od ich łapek... Ale hamulce działały

Musze wrocic do horrorów
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
kasja83 07:38, 20 kwi 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Kasya napisał(a)
poczytalam o kunach, ciekawe czy rzeczywiscie
nigdy sie nie spotkalam ale slyszalam ze szkody robi

No to Kasiu masz szczęście-bo to naprawdę kłopot. Wiem, że chronione itd.,ale nie dzierżę szkodników na moim kawałku ziemi
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
kasja83 07:40, 20 kwi 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
eee_taam napisał(a)


ale kuny nie słyszał ? ciekawe

Kuna do tej pory działała psychologicznie-tylko na mnie. Harcowała w godzinach 2-3 w nocy. Ja mam czujny sen to od razu się budziłam-odczekiwałam chwilę i budziałam eMa. A wtedy ta futrzana cwaniara-cisza. Poprzedniej nocy-zaczęła wariować o 23-eM jeszcze nie spał.Natomiast te ultradźwięki-to mój eM od razu wyczuwa, że coś jest podłączone.Przy myszy też rozkmniałam taki straszak.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies