Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Mirka 12:04, 04 lip 2019


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Mnie em wykopał studnię abisynkę i na codzienne podlewanie wody nam starcza.
____________________
Mirka Mój ogród )
Gosiek33 12:14, 04 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Przeszłam się po ogrodzie i stwierdzam - trzeba na stipy, rozplenice i inne trawy się zdecydować. Co prawda nie wiem na co patrzeć będę wiosną...


Takiej stipy i rozplenic dotąd nie miałam, wszystko pożerają
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Brzozowadzie... 15:20, 04 lip 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Podobne przemyślenia miałam patrząc na moje omorki. One potrzebują baardzo dużo wody, takich warunków w leśnym terenie nigdy nie będą miały. Tylko co w zamian?
Ostatnio pierwsze, co sprawdzam w trakcie zakupów roślinnych, to ich zapotrzebowanie na wodę No myślenie trzeba koniecznie przestawić. Rachunek sumienia co jakiś czas jest niezbędny
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Pszczelarnia 16:09, 04 lip 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Nie mam deszczówki ale zainstaluję sobie kolejną beczkę. Więcej złąpię, dłużej będę miała.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
anna_t 21:31, 04 lip 2019


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Haniu ile dodać mleka do konewki 14l do pomidorów?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Gruszka_na_w... 22:09, 04 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
anna_t napisał(a)
Haniu ile dodać mleka do konewki 14l do pomidorów?


Robię to na oko. Między pół litra, a litrem na konewkę.
Kiedy sadzonki były małe konewka wystarczała do podlania całości. Wtedy wlewałam litr mleka. Teraz do podlania potrzebuję dwóch konewek. Do każdej wlewam po pół litra mleka.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:31, 04 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Dziękuję wszystkim za osobiste refleksje na temat wody.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:46, 05 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Wczoraj robiłam za kuchcika. 24 słoiki z dżemem z czarnej porzeczki stoją już w spiżarni. Czarne porzeczki to mój ulubiony owoc na przetwory. Mam upodobania jak babcia z "Seksmisji- dżemik musi być kwaskowy.
Rano odwiedziłam lokalny ryneczek. Ceny warzyw zwalają z nóg. Dobrze, że jest własny warzywnik. Nabyłam korzeń chrzanu, bo ogórki osiągają wielkość pozwalającą na kiszenie. Jutro wykopię czosnek.Koper jest, liście wiśni i czarnej porzeczki są, nasionka chili są. Sól kamienna niejodowana jest.

Front o poranku





Na drugim zdjęciu formalna część zapłocia.



O zachodzie słońca. Bardzo długo i obficie kwitną róże Meidiland.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:57, 05 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Aktualny stan garażowej. Rośliny podrosły i chyba nadeszła pora na usuniecie tymczasowych zadarniaczy, czyli irysów syberyjskich.



Tojeść rozesłana na schodkach przycięta po kwitnieniu, kwiatostany rozchodników ościstych usunięte. Front już bez żółtych plamek kolorystycznych.



Sąsiadowa budka wartownicza wciąż straszy, ale jakby ciut mniej. Jego tuje podrosły.



Wciąż nie wyciągnęłam drabiny, a już najwyższa pora przyciąć te róże przy pergoli.


____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:20, 05 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Po południu przemieliłam w rozdrabniarce resztki ściętego ognika. Wykopałam karpę korzeniową. Na szczęście nie siedziała głęboko. Jakieś pół metra.
Przekopałam glebę z końskim obornikiem i wiórkami rogowymi. Zrobiłam obchód po ogrodzie w poszukiwaniu roślin do cienia. Wykorzystałam sporą tawułkę Arendsa z rodkowej, zagubione w czeluściach hosty, bergenię Flirt nabytą wiosną, żółtolistne żurawki z czerwoną żyłką na liściu i turzyce SS jako zadarniacze. Tawułkę podzieliłam szpadlem.

Tłem jest choina kanadyjska w narożniku, wokół niej rosną paprocie. Uzupełniłam rośliny do brzegu trawnika. Kolory w cieniu nieco przekłamane.
Po prawej rośnie pęcherznica bordowolistna. Mam nadzieję, że będzie rosło bez mojej ingerencji. To pierwsza rabata typowo cienista.







A tuż obok skrajnie odmienne warunki. Wschodnia strona budynku, pod okapem. Zawsze o tej porze trawa zamienia się tam w siano.



Kolekcja tawułek naprzeciw tarasu- drzewka i krzewy podkradają im składniki odżywcze i zabierają przestrzeń życiową.



Tym też już kurczy się przestrzeń życiowa. Na początku rosły na patelni przez cały dzień. Teraz o połowę krócej.


____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies