Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gosiek33 20:05, 07 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Jak miło, że sąsiad poszedł... po tort. Zdecydowanie lepiej wszystkim się żyje bez kłótni
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 20:14, 07 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mrokasia napisał(a)
Bardzo dziękuję za fotkę gaury Haniu . Swoje już posadziłam i mam nadzieję, że uda się je przezimować.
W Twoim ogrodzie niezmiennie zachwyca mnie bujność i różnorodność.
Ten sąsiad od bezy to ten od wieży???


Nie. To ten, z którym mamy naprzeciwległe tarasy. Z tym od wieży zerwałam stosunki dyplomatyczne.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:17, 07 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Gosiek33 napisał(a)
Jak miło, że sąsiad poszedł... po tort. Zdecydowanie lepiej wszystkim się żyje bez kłótni


Trzy lata temu zwróciłam mu o drugiej w nocy grzeczną uwagę, że muzyka z głośników o tej porze nie jest miodem na uszy. W tym roku obdarowuję jego żonę rukolą. Przez żołądek do serca?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 20:22, 07 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
obopólne korzyści
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 20:24, 07 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Margerytka40 napisał(a)
U mnie też dziś zmasowane działania p/nornicowe. Drugi raz sypę różowe jedzonko w dziurki. No widzisz, sąsiad nie taki straszny. Może faktycznie Cię podczytuje


Po Twoim wpisie pobiegłam jeszcze raz zrobić przegląd dziurek.
Sąsiad ogólnie jest miły i grzeczny. Jedyny jego minus, to bardzo hałaśliwe dziecko i skłonność do nocnych biesiad z udziałem bandy kilkulatków. Disco polo o 24 jeszcze zniosę, ale płaczące i wrzeszczące na przemian dzieci w odległości 5 m już nie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:28, 07 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
paniprzyroda napisał(a)


Jakim cudem ona na glinie stoi prosto, podobnie jak gaura i czosnek główkowaty? U mnie bez podpierania ani rusz, chyba że w buszu jedne drugie podtrzymują. Pokładająca się stipa połamała mi moje najładniejsze jarzmianki, już ją wykopałam. Jeszcze troszkę lata zostało, niech za szybko nie ucieka


Perovskja najlepiej mi rośnie na rabacie dla kwaśnolubów.
Piony i ukosy zależą chyba od warunków świetlnych. One prawdopodobnie wyciągają się do słońca. Stipa po wyczesaniu stoi.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mrokasia 20:32, 07 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Perovskja najlepiej mi rośnie na rabacie dla kwaśnolubów.
Piony i ukosy zależą chyba od warunków świetlnych. One prawdopodobnie wyciągają się do słońca. Stipa po wyczesaniu stoi.


Moja perovskia na najbardziej słonecznej, suchej i ciepłej rabacie zamiast pokładać się do przodu to wykłada się do tyłu, na ścianę budynku. Nie wiem czemu.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
paniprzyroda 20:36, 07 lip 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Stipa tak, stoi wyczesana, ale ta, którą wyrwałam była już potworrem Chyba nie światło, przynajmniej dla gaury, u mnie rośnie pod południe, siewki na brzegu rabaty, słońca do oporu i też się pokłada, za długie te baciki wypuściła Ale prawdę mówiąc, to aż tak bardzo mi to nie przeszkadza, co najwyżej eMowi, jak kosi, muszę ją wtedy zabezpieczać
____________________
Dwa ogrody
Margerytka40 21:01, 07 lip 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Po Twoim wpisie pobiegłam jeszcze raz zrobić przegląd dziurek.
Sąsiad ogólnie jest miły i grzeczny. Jedyny jego minus, to bardzo hałaśliwe dziecko i skłonność do nocnych biesiad z udziałem bandy kilkulatków. Disco polo o 24 jeszcze zniosę, ale płaczące i wrzeszczące na przemian dzieci w odległości 5 m już nie.


Moi sąsiedzi zupełnie mi nie przeszkadzają, czasem też imprezują ale w miarę przyzwoicie się to odbywa. Natomiast mają chyba jakąś ciotkę która swoim śmiechem wywołuje u mnie szewską pasję, a podobno śmiech jest zaraźliwy. Mnie jakoś nie do śmiechu jak słyszę to rżenie. Wyjątkowo irytujące. Myślałam, że to może mój subiektywny odbiór tak wysokich dźwięków ale ostatnio M też uciekał do domu i zamykał okna
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Gruszka_na_w... 21:17, 07 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Rżenia ciotek na szczęście nie ma, ale rzeczywiście tembr niektórych głosów bywa uciążliwy dla ucha.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies