Pięknie to może będzie, kiedy drzewa podrosną, ale chyba zmierza to w dobrym kierunku.

Oprysk promanalem szybko idzie- jest szansa, że się wyrobisz po południu. Pracy do wieczora nie lubię. Czasem taką miewam i wtedy cały tydzień mam rozwalony.
Życzę sprzyjającej aury. Popołudnia są coraz dłuższe.

Haniu i ja dzis duzo popracowałam, bylo cieplo i nawet slonce wyszlo. Mnie, pólnocniakowi wiatr generalnie nie przeszkadza, niejako jest wpisany na stałe w nasze okolice. Zrobilam sporo, gdyby nie deszcz to dokonczylabym wszystkie hortki ale 6 szt, niestety nie zdazylam ciachnac. Za to lawendy przy oczku sciachalam radykalnie (a nie mialam dzis w planach).

Do uporzadkowania zostało kilka lawend, kilka hortek i tawul, no i kilka turzyc. Żadnej wiosny tak szybko nie ogarnelam wiosennych porzadkow. Dzis "wyrobiłam" suszu 6 worów bio.

Dzis przy pracy towarzyszyly mi stada sikorek i mazurkow, w koncu dojrzalam zielonego dzieciola a z lasu dochodzily inne niz zimowe ptasie spiewy, na pewno czesc ptakow wrocila, za lasem zurawie sie nawolywaly. W czwartek widzialam lecace do gniazda 2 bociany. W tym sezonie poszlo 75 kilo ziarna, jade na resztkach, 6 karmnikow i jeden, ktorego ptaszarnia nie raczy odwiedzac.
Ja nigdy nie usuwam z rabat lisci, w poprzednim ogrodzie w jalowej ziemii byl to spory zastrzyk dobroci. A w tym przy tak zyznej glebie liscie sie przekomportowuja momentalnie.

Lubie taki uporzadkowany ogrod.

U ciebie tez przejasnialo, za chwile wszystko sie zazieleni. O co chodzi z dereniami Flaviramea, mam jednego i tne go 2 razy w roku. Cos zle robie?

Pozdrawiam pracusiow

Jak czyściutko, niedościgniony wzór do naśladowania Mój ogród na przedwiośniu nigdy nie wygląda tak porządnie. Planowałam ciachnąć dzisiaj trawy i zdążyłam tylko z mozgą, potem zaczęło padać.

Skowronki już chyba slychac. Kupię słonecznik i będę im sypać
Piękny masz ogród niezależnie od pory roku

Wspaniale prezentuje się ogród

TAR napisał(a)

U ciebie tez przejasnialo, za chwile wszystko sie zazieleni. O co chodzi z dereniami Flaviramea, mam jednego i tne go 2 razy w roku. Cos zle robie?

Pozdrawiam pracusiow

Kiedy byłam początkującym ogrodnikiem, to zawsze przy cięciu drżała mi ręka. Bo szkoda. Bo roślinki takie małe. W efekcie pozostawiałam na tym dereniu stare gałęzie, a młodych przyrostów było niewiele. A to te najmłodsze mają najpiękniejsze wybarwienie. Swojego tnę tylko na przedwiośniu. Nie mam potrzeby, żeby czynic to częściej.
Piękny dzień miałaś. U mnie dopiero 1/3 zrobiona.

antracyt napisał(a)

Jak czyściutko, niedościgniony wzór do naśladowania Mój ogród na przedwiośniu nigdy nie wygląda tak porządnie. Planowałam ciachnąć dzisiaj trawy i zdążyłam tylko z mozgą, potem zaczęło padać.

Tej mozgi to współczuję. Posadziłyśmy ją z sąsiadką na rabacie przed blokiem. Nie można było jej opanować. Choć trzeba przyznać, że bardzo rozjaśniała rabatę.
Ogród porządkują trawiaste ścieżki i zimozielone akcenty. Teraz to one grają pierwsze skrzypce.

Sarenko, Dominiko- dziękuję za miłe słowa.

Ptaki warto dokarmiać nawet wiosną. Potrzebują energii i czasu do budowy gniazd i składania jaj.Nie muszą go tracić na szukanie pokarmu.

A co jeszcze prócz slon czbika można im sypnąć? Mam ziarna orkiszu.moze być?

sarenka napisał(a)

A co jeszcze prócz slon czbika można im sypnąć? Mam ziarna orkiszu.moze być?

Dodaje kaszę jęczmienną i płatki pszenne. Z każdego ziarna będą zadowolone. Jeśli im nie zasmakuje, to zostawią.