To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:53, 26 kwi 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Aurelllia napisał(a)

Jabłoń ślicznie w tym roku obsypana kwieciem
Pospacerowałam trawiastymi ściezkami i cmokam nad widokami

Mam nadzieję, że spacer był miły.

Czekam na moment, kiedy ścieżki przestaną być widoczne i ogród stanie się bardziej tajemniczy. Teraz wszystko widoczne jest od razu.

Tamaryszek popiera moje oczekiwania. Już zbiera się to kwitnienia.

Wraz z nim kaliny

Rozeum

hordowina

angielska

i lilak Palibin

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 21:56, 26 kwi 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Helen napisał(a)

Haniu, ale jak zbierasz owoce gdy pod drzewami tyle np. kuklików nawet przekwitniętych?

W momencie zbiorów kukliki są już ścięte. Moje stopy i drabina potrzebują niewiele miejsca na podparcie.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Helen 22:01, 26 kwi 2020

Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611

Do góry

Powiem tak: gdybym była jedynym konsumentem tych owoców, to rośliny pod, byłyby nietknięte. Ale są inni i tu muszę się wykazać niezwykłą cierpliwością

. Wszyscy podobno dorośli

.

Haniu, dziękuję

. Całość skopiowałam i będę myśleć

.

____________________
Helen - Hortensjowo

galgAsia 22:04, 26 kwi 2020

Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915

Do góry

Haniu, mur lekki w obróbce nie był

, ale nie ma co współczuć - sama chciałam i dałam radę

I w efekcie końcowym dało mi to dużo satysfakcji. Teraz czekam, jak ten kolor zagra z roślinami

Straty świerka współczuję

. Obawiam się, że teraz to może być dla nas częsta sytuacja. Cisy, na szczęście, korzenią się głęboko, w przeciwieństwie do świerków. Oby dał radę...

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.

Gruszka_na_w... 22:13, 26 kwi 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

wiklasia napisał(a)

Masz racje Haniu, wiosenna zieleń w tym sezonie jakaś przygaszona, a ja tak lubię jej soczystość. Ech, popadałoby, nawet przez tydzień mogłoby...

Coś tam zapowiadają, ale gdyby nawet nastąpił jakiś opad, to będzie to kropla w morzu potrzeb.

Zweryfikowane przez życie nasadzenia na brzozowej. Miało być mnóstwo dereni między brzozami.

Jedyne w pełni samoobsługowe miejsce w ogrodzie. Bardzo je lubię.

Od kilkunastu dni strasznie wolno wgrywają mi się zdjęcia. Zdalna praca i nauka oraz oglądanie filmów mocno obciążają sieć.
Wczoraj obejrzałam film polecany przez Asię Makadamię o projektach i o ogrodzie Pieta Oudolf'a. Zachwyciłam się sposobem przeprowadzania wiosennych porządków w zaplanowanych przez niego ogrodach, a zadumałam nad projektowaniem nasadzeń i ich późniejsza precyzyjną realizacją.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

wiklasia 22:17, 26 kwi 2020

Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956

Do góry

Też obejrzałam Five seasons z Pietem Oudolfem (nawet dwa razy, a korci mnie i trzecia powtórka).
Jestem zachwycona.
To jest to, co w duszy mi gra.

____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów

Jomaszka 22:17, 26 kwi 2020

Dołączył: 26 mar 2019
Posty: 25

Do góry

Haniu, dziękuję za odpowiedź

Pomyśle nad tym co napisałaś a teraz zabieram się za oglądanie filmu o ogrodzie Pieta Oudolf'a

Pszczelarnia 22:22, 26 kwi 2020

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Najlepiej się sprawdzają zwykłe kukliki. Po przekwitnieniu mają ozdobne nasienniki.

Gdybyż one chciały u mnie rosnąć. Nie wiedziałam, że wilczomlecze takie bezobsługowe pod brzozami są.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Gruszka_na_w... 22:23, 26 kwi 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

galgAsia napisał(a)

Haniu, mur lekki w obróbce nie był , ale nie ma co współczuć - sama chciałam i dałam radę I w efekcie końcowym dało mi to dużo satysfakcji. Teraz czekam, jak ten kolor zagra z roślinami

Straty świerka współczuję . Obawiam się, że teraz to może być dla nas częsta sytuacja. Cisy, na szczęście, korzenią się głęboko, w przeciwieństwie do świerków. Oby dał radę...

Każda praca, która daje satysfakcję jest warta poświęceń.

Świerk był pochopnym zakupem w początkach zakładania ogrodu. Cztery lata temu był przesadzany. Pewnie go to osłabiło. Żałoby po nim nie mam.
W razie czego, mam jeszcze 3 cisy w zapasie.
Nawet bratki nie mogą się rozpędzić tej wiosny.

zapączkowane orliki

sasanka mnoży kwiecie- jak na półcień, to nawet można stwierdzić, że kwitnie obficie

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 22:31, 26 kwi 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Pszczelarnia napisał(a)

Gdybyż one chciały u mnie rosnąć. Nie wiedziałam, że wilczomlecze takie bezobsługowe pod brzozami są.

Wpadnij kiedyś po drodze po sadzonki. Te dają radę nawet pod brzozą.Jedną, co prawda, ale zawsze to coś.

To wilczomlecz sosenka. Uroczy jest jesienią, ze względu na przebarwienia. Mnoży się niczym królik.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz