Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Helen 20:36, 29 kwi 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Haniu, tylko Ci zazdrościć takiego niespiesznego deszczyku. U mnie nic, dopiero na piątek zapowiadają, ehhh...
____________________
Helen - Hortensjowo
Gruszka_na_w... 21:02, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Helen napisał(a)
Haniu, tylko Ci zazdrościć takiego niespiesznego deszczyku. U mnie nic, dopiero na piątek zapowiadają, ehhh...


Miałam wczoraj podobne odczucia, co Ty teraz, kiedy Galgasia pisała, że u niej pada.

Do południa spadły 3 krople deszczu. Sądziłam, że na tym się skończy. Ale potem ni z gruszki, ni z pietruszki pięknie się rozpadało.

To był ostatni moment. Jeszcze parę bezdeszczowych dni, a byłaby tragedia.

W prognozach deszczowa ma być zachodnia i południowa część Polski. W centrum wbił się jakiś klin i nie puszcza tych deszczowych chmur dalej.

U Wiklasi toczyła się dyskusja o czerwonym kolorze w ogrodzie. Mam go niewiele. Czasem się pojawia na moment. Ma energię, niewątpliwie. Jako punkcik plamy moze być.



O tej porze roku trochę są zachwiane proporcje w ilości bordowego. Na tle soczystej zieleni sprawia trochę ponure wrażenie. To jeden z wielu kompromisów. Berberysy są, bo żaden inny krzew nie zapewni mi takich pięknych przebarwień jesienią jak one.
Próbuję złagodzić to bordo bielą.








____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Helen 21:06, 29 kwi 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Haniu, dzięki za pocieszenie. Wyjątkowo dobrze wychodzą Ci kompozycje kolorystyczne. A żółty lubisz? Np. tulipany?
____________________
Helen - Hortensjowo
Gruszka_na_w... 21:13, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Zajaśniała kalina angielska. Potrzebuje kilku dni, aby wejść w pełnie rozkwitu.



Wylazły z ziemi żółte hakonki. Gliniaste podłoże, mimo rozluźniania gleby różnymi sposobami, to nie jest ich ulubiona gleba.



Trzmieliny oskrzydlone w wiosennej szacie cenie sobie bardziej niż ich jesienną odsłonę. Teraz są zwiewne, subtelne, idealne w miejscu, gdzie nie mają żadnego tła.





Na cypelku żywot kończą tulipany. Mam nadzieję, że ten deszcz pobudzi do życia wsadzone tam byliny i trawy. Susze nie ułatwiają zagospodarowania tego miejsca. Wciąż coś tam muszę mieszać. Miały być tiarelle, tawułki, naparstnice, a okazuje się, że najlepiej się tam ma przegorzan.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:25, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Helen napisał(a)
Haniu, dzięki za pocieszenie. Wyjątkowo dobrze wychodzą Ci kompozycje kolorystyczne. A żółty lubisz? Np. tulipany?


Nie wyrzekam się żadnego koloru w sposób kategoryczny. W ogrodzie kolor nie występuje samoistnie, zawsze jest elementem całości. Zgadzać się mają całościowe plany barwne.

Bo jakież można mieć zastrzeżenia do tych zestawień? Nawet jeśli się nie przepada za żółtym.











____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Helen 21:29, 29 kwi 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Noooooo, te zestawienia kolorystyczne są faktycznie cudne.
I każda "żółć" ładnie się zgrywa z pozostałymi roślinkami.
Żebym tak umiała tworzyć, to już by mój ogródek się rozrastał a nie tetrisował
____________________
Helen - Hortensjowo
Gruszka_na_w... 21:36, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Helen napisał(a)
Noooooo, te zestawienia kolorystyczne są faktycznie cudne.
I każda "żółć" ładnie się zgrywa z pozostałymi roślinkami.
Żebym tak umiała tworzyć, to już by mój ogródek się rozrastał a nie tetrisował


A wiesz, że ten żółty pojawił się właśnie w wyniku tetrisowania?

Był w ogrodzie od początku, a potem , na szczęście na krótko, uległam sugestii, że to jakiś okropny kolor. Schowałam go w zakamarki ogrodowe, ale czegoś mi brakowało w centralnych planach barwnych. Wrócił. Z przytupem. Bardzo lubię ten czas, kiedy robi się go więcej.
A wiosny bez żółtego, to ja kompletnie nie widzę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Monia81 21:42, 29 kwi 2020


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8792
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


A wiesz, że ten żółty pojawił się właśnie w wyniku tetrisowania?

A wiosny bez żółtego, to ja kompletnie nie widzę.


No to tak jak ja, żółty jest i będzie Ta kalina angielska bardzo interesująca, już w kolejnym ogrodzie ją widzę, ale kupiłam ostatnio tawułę nippońską - dzięki Tobie u mnie siąpiąco, i dobrze niech siąpi z nieba... buziaki
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Gruszka_na_w... 21:46, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Monia, w tym dziwnym czasie nieprzewidywalnej pogodny, każda bezproblemowa roślina jest na wagę złota. A tawuły takie są.
Niech siąpi! Byle nie z nosa.

Mira tak pięknie pisała o zapachu tej kaliny angielskiej, że kiedy tę kalinę spotkałam u siebie w szkółce, to od razu kupiłam. Nie ma cudnych liści, nie przebarwia się spektakularnie, ale ten zapach rzeczywiście jest niebiański.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
inka74 21:46, 29 kwi 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
ilość bordowego koloru nie przytłacza bo biel doskonale ją dopełnia. I tak jak bordo lubie to tak czerwień mnie zbyt mocno nastrasza i pobudza. A niestety nan 2 odmiany pomylonych tulipanów właśnie w czerwieni. Żółty jakoś toleruję ale na wiosnę, właśnie jak przyroda budzi się do życia. Forsycja, oczar, mahonia - lubię je bardzo.Dodawałam do tego miksu tulipany ale w ubiegłym roku wszystkie żółtki oddałam. W lato żółty wydaje mi się na zbyt agresywny. Nie potrafię jej wtedy zestawić z innymi kolorami/roślinami. Może to kwestia ilości miejsca. I jak tu dogodzić?
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies