Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 10:11, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mikina34 napisał(a)
Haniu, ja jak zwykle przycupnęłam z boku i cichaczem podglądam Twoje poczynania z zachwytem patrzc na ogród, poza tym dłubię coś powolutku u siebie i nie ukrywam, że wzoruję się na Twoich rabatach. Z różnym skutkiem jednakże .
Ale przychodzę też z pytaniem (pytaniami ):
1. Czy jest jeszcze sens robić oprysk cisom (ten jednorazowy w sezonie) czy już za późno?
2. Czy nie jest jeszcze za póżno na podlanie powojnków miskturą z nadmanganianu potasu i czosnku?
3. Czy oprysk na rodki mieszniną Bogdzi ma jakiś konkretny termin?
Tom się naprodukowała
Z góry dziekuję za uwagę


Miło, że zajrzałaś/
ad.1- tego oprysku cisom z mocznika już bym nie robiła- jest susza, słońce już mocno operuje. Bałabym się oparzenia roślin.
ad.2- jeśli masz powojniki podatne na uwiąd (wiosennokwitnące i wielkokwiatowe) to profilaktyka jest wskazana. One są na uwiąd bardziej podatne niż te włoskie.
ad.3
Oprysk Bogdzi jest szczególnie wskazany dla rodków "zabiedzonych", z widocznymi objawami niedożywienia. Substancje pokarmowe z oprysku dolistnego szybciej się wchłoną niż te z podlania.Oprysk wykonuje się w zasadzie bardzo wczesną wiosną, przed ruszeniem wegetacji- gleba bywa wtedy trochę podmarznięta i roślince łatwiej jest pobrać składniki przez liście, ale jeśli jest taka potrzeba, to można go zrobić teraz. Dodatkowo można podlać. Pamiętaj, żeby w czerwcu/lipcu nawieźć rodki siarczanem potasu- jest niezbędny do ładnego zawiązania pąków kwiatowych, które zakwitną za rok.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:21, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
galgAsia napisał(a)
No dzisiaj to będziesz miała deszcz, może już masz Bardzo ładne chmury idą do Ciebie U mnie powoli robi sobie przerwę. Padało nienachalnie ale ciągle przez całą noc, ciekawe, ile napadało

Ja niestety właśnie z powodu wody nie zdecyduję się chyba na trawiaste ścieżki. Jednak byłoby mi tej wody żal... A ludzie są bezrefleksyjni, naprawdę... I gremialnie powinni być przebadani przez okulistów, bo nie widzą związków przyczynowo - skutkowych...

Moja Ola już praktycznie przekwitła, ale jestem przeszczęśliwa, że kwitła tak pięknie. A jak się jeszcze rozrośnie, tak jak Twoja...

Gaura u mnie przezimowała jedna - czyli 50% powodzenia. Będę sadziła następne


Chmury są i owszem. Spadły jakieś 3 krople wody na metr. Mam nadzieję na więcej.
Royalty, która wydałam sąsiadce, pięknie u niej rośnie. Widzę ją z okna kuchennego.

O dziwo, trawiaste ścieżki w warzywniku i te wąskie w części ozdobnej wyglądają najlepiej. W ogóle nie podsychają. Najgorzej jest tam, gdzie jest duża połać trawnikowa.
O ludziach nie mam najlepszego zdania. dziś mieliśmy rodzinna dyskusję o wyrazie "zezwierzęcenie". Powinien określać zaletę, a nie wadę charakteru.
Ale cóż się dziwić. Z inteligencją, z logicznym myśleniem wciąż nam nie po drodze.
Najwyższa władza, czyli pan p. zwrócił sie z apelem do rodaków, aby podczas suszy podlewali trawniki deszczówką. Skąd on ją zamierza brać, skoro od wielu tygodni nie padało?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
galgAsia 10:24, 29 kwi 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Z tych zbiorników retencyjnych, co to je przecież od 5 lat budują, budują, budują...
No nie czepiaj się, tak mu napisali. Ani on, ani ten, co dyktował, pojęcia o niczym nie ma...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 10:25, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Zuza, ktoś na forum ma obielę wyprowadzoną na drzewo.
Ta moja byłaby idealna do obsadzenia wysokich murków. Mam nadzieję, że palikowanie ja nieco usztywni.
Ussuryjski z natury ma nieco opadłe liście. Ale niewątpliwie ucieszyłby się z deszczu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:27, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
galgAsia napisał(a)
Z tych zbiorników retencyjnych, co to je przecież od 5 lat budują, budują, budują...
No nie czepiaj się, tak mu napisali. Ani on, ani ten, co dyktował, pojęcia o niczym nie ma...


Od kilku lat mam wrażenie, że jadę samochodem prowadzonym przez ... Brak słów. Obraziłabym niepełnosprawnych, niechcący.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Nowa12 17:45, 29 kwi 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
antracyt napisał(a)

Na tegorocznej Gardenii wypatrzyłam fajną odmianę obieli, kolumnową. Mam już dla niej nawet miejsce, tylko znaleźć w szkółkach nie mogę
Ale już się u Ciebie wyższe piętro zazieleniło
A Twój ussuryjski wygląda jak mój kasztanowiec, jak nic pić mu się chce.


Moja obiela Niagara miała od małego przy kijku wiązane gałązki do góry i jak pościągałam po kilku latach te wiązania to została już taka kolumnowa .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 17:48, 29 kwi 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Miło, że zajrzałaś/
ad.1- tego oprysku cisom z mocznika już bym nie robiła- jest susza, słońce już mocno operuje. Bałabym się oparzenia roślin.
ad.2- jeśli masz powojniki podatne na uwiąd (wiosennokwitnące i wielkokwiatowe) to profilaktyka jest wskazana. One są na uwiąd bardziej podatne niż te włoskie.
ad.3
Oprysk Bogdzi jest szczególnie wskazany dla rodków "zabiedzonych", z widocznymi objawami niedożywienia. Substancje pokarmowe z oprysku dolistnego szybciej się wchłoną niż te z podlania.Oprysk wykonuje się w zasadzie bardzo wczesną wiosną, przed ruszeniem wegetacji- gleba bywa wtedy trochę podmarznięta i roślince łatwiej jest pobrać składniki przez liście, ale jeśli jest taka potrzeba, to można go zrobić teraz. Dodatkowo można podlać. Pamiętaj, żeby w czerwcu/lipcu nawieźć rodki siarczanem potasu- jest niezbędny do ładnego zawiązania pąków kwiatowych, które zakwitną za rok.


Też skorzystam z tych rad . Nadmanganianem planuję podlać powojniki bo mam te odmiany "uwiądowe" niestety .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Gruszka_na_w... 20:14, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Nowa12 napisał(a)


Moja obiela Niagara miała od małego przy kijku wiązane gałązki do góry i jak pościągałam po kilku latach te wiązania to została już taka kolumnowa .


Swoją wsadziłam dwa lata temu. Była maleństwem i początkowo plątała się gdzieś przy ziemi. Teraz już ją widać. Może się usztywni. Daje teraz wyraźną plamkę bieli.Za nią rośnie kalina Watanabe, a obok Compactum. One przejęłyby później pałeczkę.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:28, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Nowa12 napisał(a)


Też skorzystam z tych rad . Nadmanganianem planuję podlać powojniki bo mam te odmiany "uwiądowe" niestety .


U mnie tylko włoskie. Inne uznałam za zbyt skomplikowane w uprawie.
Matko! jaka jestem dzisiaj szczęśliwa. W południe zaczęło padać spokojnym, gęstym potoczkiem. Woda miała czas, aby wniknąć w glebę. W ciągu kilku godzin ogród odżył. Spłukał się kilkutygodniowy kurz. Nie przypuszczałam, że można tak się cieszyć z powodu kropelek wody. W nocy znowu ma padać. Będzie zapas wody w studni.







Zrobiłam drobne porządki na zapłociu. Klon Ginnala jest już pięknie ulistniony.



Jarząby szwedzkie dumnie prezentują młode listki.


Zaaklimatyzował się sadzony jesienią młody grab.Oby szybko dogonił kolegów rosnących w pobliżu. Jutro niespiesznie zacznę ścinać szafirki.



Dobrze rokują rośliny wsadzone w miejsce po wyciętym świerku kłującym.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:36, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Podziałałam też w warzywniku. Ziemia miała cudowny, wiosenny zapach, a chwasty wychodziły bez problemu. Oczyściłam grządkę ze szpinakiem i czosnkiem jadalnym.
Przy okazji podpatrzyłam, że kwitną truskawki.

Ładne owoce zawiązały porzeczki.


Mam nadzieję, że trawa w okolicach brzóz po tym deszczu trochę się zregeneruje.



Klon pensylwański na osi widokowej warzywnikowej ścieżki. Bukszpanowe kulki, stipy i klon, to efekt poszerzania nasadzeń w tym miejscu.



Lubię ten czas, kiedy zakwitają rodki na podokiennej. Rosną w tym miejscu wyjątkowo dobrze. Świetna rabata- całorocznie zielona, niewymagajaca. Rozwiązała problem z nierównym poziomem działki.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies