Warzywnik masz pięknie rozrośnięty, ja jakoś nie mam talentu do warzyw, coś słabo mi zawsze rosną. Taka ze mnie ogrodniczka
Też przyciągnęła mi oczy ta jasnota, świetna odmiana, muszę poszukać takiej.
Do molinii Variegaty pięknie pasuje też przywrotnik, sprawdziłam Mam ją na pokompostowej i zachwyca mnie już drugi sezon, pierwszy miała grzyba, teraz wreszcie się zadomowiła.
Ależ masz bujnie!
Warzywa mają swoje tzw. "mykanki", czyli inaczej jakieś drobne tajemnice uprawy. Najczęstszym błędem jest zbyt gęste sianie. W jednym nasionku buraczka jest 5 potencjalnych nowych. Jeśli wysieje się te nasiona za gęsto, to nie będą miały miejsca na rozrost.
Fasolka i ogórki lubią siew gniazdowy- do jednej dziurki trzeba wsypać w przypadku fasolki 4-5 ziarenka, a ogórków 2-3. Pomidory nie lubią upałów, jeśli jest powyżej 25 stopni, to trzeba je cieniować. Są nawet dla nich specjalne parasolki.
Tajemnice uprawy selera i pora poznałam całkiem niedawno. A pietruszka korzeniowa wyrosła mi pierwszy raz w życiu. Okazało się, że nie można jej wysiewać za głęboko. Nasionka potrzebują tylko oprószenia ziemią.
Jasnota pięknie kwitnie. Dobrze się sprawdza w nóżkach róż pnących. Trochę się rozłazi, ale nie stanowi to wielkiego problemu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Mój Tata sadzi pomidory zawsze w lekkim popołudniowy zacienieniu. Plony zbiera nadzwyczaj dorodne Coś w tym musi być
A tą tajemnicę selera i pora też nam zdradzisz?
W cieniu będzie im idealnie. To rośliny o leśnym rodowodzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Mnie ogrodnictwa też tato uczył.
O porach piszę co roku. Trzeba przed sadzeniem zrobić 15 cm rowek w kształcie V. Na dnie sadzi pory. Potem sukcesywnie podczas pielenia ten rowek się stopniowo zasypuje aż do uzyskania ^. To tzw. wybielanie porów. Ta biała część jest najbardziej aromatyczna i cenna kulinarnie. Im więcej pora jest pod ziemią, tym tego białego jest więcej.
O selerach zwykle piszę w lipcu. Je trzeba odkopywać i ostrym nożem odcinać od bulwy boczne korzenie. Zostawia się tylko te pod spodem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Kurczę, tylko moje pory i selery są zawsze wersji mini. No nie mam do nich ręki i pewnie dobrze przygotowanej ziemi. Dostaję sadzonki od Taty, jego zbiory są gigantyczne, o moich pisać nie będę
Obie rośliny mają spore wymagania pokarmowe. Podobnie jak pomidory, cukinie, dynie i ogórki. Co 3 tygodnie podlewam je gnojówką z pokrzywy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
W gruncie udaje się tylko papryka peperoni. Ta wielkoowocowa potrzebuje ciepła. Niezawodnie uda się w szklarni lub foliaku. W gruncie najczęściej owoce sa drobne i nie wybarwiają się dostatecznie. No chyba, że mamy ekstremalne upały od czerwca. Tak samo jest z arbuzami i melonami.
Peperoni jest bezobsługowa. ta duża potrzebuje zasilania - azotem i potasem (gnojówki z pokrzywy, ze skrzypu, trochę drzewnego popiołu lub skórki bananów zakopane przy korzeniu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz