Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Margerytka40 21:08, 26 cze 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Haniu a co lubi sit? Wdzięcznie wygląda
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
sylwia_slomc... 21:09, 26 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Parno i duszno, co jakiś czas niebo zasnuwa się granatowymi chmurami, grzmi i ulewnie pada. Jutro ma być podobnie.
W przerwie między burzami ścięłam naparstnice, bo pod wpływem opadów zaczęły się pokładać. Wycinam też kwiaty róż, które przestały być atrakcyjne. Tyle mogę zrobić, żeby zapobiegać rozwojowi chorób grzybowych. O opryskach ekologicznych mogę zapomnieć.
Nie wiem, czy zakwitnie Reine des Violettes i M'me Isaac Pereire. Pąki mają mocno zmoczone i nie chcą się rozwijać. Podejrzewam, że wygniwają. Te najbardziej podejrzane pąki wycinam.

Podczas obchodu ogrodu odkryłam, że uroczo kwitnie sit.





Między zimozielonymi kolumnami kwitną już białe tawułki.





Drugi egzemplarz rodgersji co prawda nie zakwitł, ale wyprodukował mnóstwo okazałych liści.



Spora ilość opadów znacząco wpłynęła na wzrost masy obu posiadanych odmian hakonek. Wychodzi na to, że ta trawa uwielbia wilgotne stanowisko.






Okropna ta pogoda, ja już nawet róż nie czyszczę, nic mi się nie chce, stale dolewa, a chciałabym by już mi po zalaniu schło

Ale postraszę Cię sitem, do mnie się sprowadził sam, fajny zimozielony spodobał mi się, al teraz widzę w różnych dziwnych miejscach nasiany i zaczęłam tępić na zero, już nie chce jak on taki
Rodgersja u mnie pierwszy raz zakwitła po 4 latach dopiero

A w tym roku jej nie widzę bo sosna zarosła, a przez usuwanie mułu nie zdążyłam sośnie gałęzi przyciąć
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 21:34, 26 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
sylwia_slomczewska napisał(a)


Ale postraszę Cię sitem, do mnie się sprowadził sam, fajny zimozielony spodobał mi się, al teraz widzę w różnych dziwnych miejscach nasiany i zaczęłam tępić na zero, już nie chce jak on taki


7 lat temu wsadziłam dwa egzemplarze situ przywiezionego z lasku i dalej są dwa, więc spokojnie. Tnę go wczesną wiosną.
Mułu współczuję. Czytałam, że znowu opady poczyniły szkody.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:35, 26 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Margerytka40 napisał(a)
Haniu a co lubi sit? Wdzięcznie wygląda


Rośnie przy kompostowniku na frontowej. W naturze to roślina wilgotnych łąk. Niewiele ma u mnie słońca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:44, 26 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
jolanka napisał(a)
Piękne zdjęcia
Haniu, dobrze, że napisałaś o tym kichawcu. Też się zastanawiałam, czy go kupić a po Twoich doświadczeniach to zagości u mnie na pewno.

Wakacje mamy


Wakacje- wreszcie. Umęczona byłam nad wyraz. Na początku psychicznie, a pod koniec fizycznie. Dobrze, że się skończyło.

6 lat temu jeden jedyny raz zrobiłam wysiewy roślin ozdobnych. Do dzisiaj w ogrodzie rosną pozyskane wtedy byliny: smagliczka, jeżówka purpurowa i krwawnik kichawiec. Mam tylko jeden 1,5 m parapet, który można wykorzystać do produkcji rozsad. W kolejnych latach nastawiłam się na produkcję pomidorów. Może to i dobrze, bo strach pomyśleć, czym jeszcze obsadziłabym ogród.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Basia_KRK 23:48, 26 cze 2020


Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 1140
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Dosyć krótko. Wycięłam pędy kwiatowe i dużą część tych drobnych liści. Mam wrażenie, że trzeba to robić na początku czerwca.

Gąszcz znacznie ogranicza konieczność ogrodniczej interwencji. Choć z drugiej strony bardzo utrudnia polowanie na ślimaki.

Po waszych namowach, dzisiaj pierwszy raz podcięłam brunnerę Co prawda ścięłam pędy kwiatowe w połowie, zostawiając część drobnych listków, a może je też powinnam ściąć? Myślałam, że to one się rozrastają w te wielkie liście
____________________
Chodźże na pole, do mojego ogrodu
Basia_KRK 23:49, 26 cze 2020


Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 1140
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Między zimozielonymi kolumnami kwitną już białe tawułki.




Cudne puchacze! czy wiesz co to za odmiana?
____________________
Chodźże na pole, do mojego ogrodu
darkowa 08:24, 28 cze 2020

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 370
Haniu

I znowu z przyjemnością pochodziłam po Twoim ogrodzie,jest uroczo i spokojnie

A teraz idę do Galgasi poczytać o ginnala ,bo właśnie miałam dylemat co do cięcia
____________________
krystyna
Gruszka_na_w... 19:15, 28 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Basia_KRK napisał(a)

Po waszych namowach, dzisiaj pierwszy raz podcięłam brunnerę Co prawda ścięłam pędy kwiatowe w połowie, zostawiając część drobnych listków, a może je też powinnam ściąć? Myślałam, że to one się rozrastają w te wielkie liście


Listki na pędzie kwiatowym nie będą się niestety rozrastać, ale od dołu błyskawicznie pojawią się nowe liściaste olbrzymy.



Zachwycam się teraz molinią Variegata. Idealna do cienia. Pięknie trzyma kępę i cudownie rozjaśnia cieniste zakątki.



Basiu, tę tawułkę kupowałam w necie od prywatnej osoby, która sprzedawała nadwyżki ze swojego ogródka. Roślina występowała pod nazwą "tawułka Arendsa biała".

Oprócz niej kupowałam jeszcze różową i bordową. Rosną między turzyca włosistą i stipą, zakwitną nieco później.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:26, 28 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
darkowa napisał(a)
Haniu

I znowu z przyjemnością pochodziłam po Twoim ogrodzie,jest uroczo i spokojnie



Mam nadzieję, że udało się znaleźć trochę cienia. W słońcu nie dało się wytrzymać. Wczoraj i dzisiaj w cieniu było 30 stopni.



Zaległam na dwa dni w pozycji horyzontalnej. Nadrabiałam zaległości prasowe.
Szumiało, pachniało i bzyczało. Chłodziłam się zmrożoną wodą różaną z dodatkiem mięty i melisy.





Rośliny z każdej strony idealnie izolowały mnie od otoczenia.





Na pierwszym planie Mary Rose, w głębi Rosa rugosa.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies