Helen, nie spodziewałam się, że aż tylu tych gości będzie. Początkowo sądziłam, ze mi się w oczach dwoi, potem troi, aż w końcu pojawił się ten czwarty.
Nawet eM się wzruszył na ich widok.

Tarcia, domek postawiłam tam, gdzie je spotkałam. Buszują w okolicach kompostownika, bo tam chyba najwięcej dżdżownic. Sporo jest w ogrodzie roślin liściastych, na tyłach rabat zostawiam gałązki po cięciu. Ogród jest już bardziej zaciszny. Może się uda.

TAR napisał(a)

I tak sie jeszcze zastanawiam gdzie mama jezowa? One jeszcze powinny byc przy niej. Jak w ciagu dnia takie wyglodniale to moglo gniazdo zostac zniszczone albo mamie jezowej cos sie stalo.

Chodzę po okolicznych dróżkach. Ruch na nich raczej niewielki. Dorosłego jeża widziałam w sierpniu w tujach sąsiada przy rabacie garażowej. Te nie wyglądają na oseski. Igiełki mają twarde.

jakby nie bylo bede trzymac kciukasy zeby sie udalo, na pewno maja wiecej szans u ciebie niz gdzies w polu. Dokarmianie na pewno im pomoze

Z klona ściętolistnego zadowolona Jesteś? Myślę nad nim

sylwia_slomczewska napisał(a)

Z klona ściętolistnego zadowolona Jesteś? Myślę nad nim

Rośnie wolno. Nie wymaga podlewania, Liście w sezonie zielone, błyszczące. Jesienią trzyma je długo, pięknie się przebarwia. Korona raczej kulista. Nie będzie potworem.
Polecam.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Ola prawdziwie zaszalała, reszta też bujnie rośnie ale taich kłosów do tej pory nie widziałam !


W tym roku widzę pogrom w moich astrach, floksach i rozchodnikach - susza?

Dobrze, że u Ciebie mogę pooglądać ogród w znakomitej kondycji

Ale Ci się już ogród zaastrował Trzymam kciuki za jeżowe towarzystwo

Ależ cudni goście!! Mój fukacz tylko wieczorem przemyka i to rzadko. Dobrze że im domek zbudowałaś. Uwielbiam jeże

Jestem pod wrażeniem ilości kwitnących róż i przebarwienia trzmieliny oskrzydlonej. Cudna! Deszczu nam wszystkim potrzeba u mnie też okropna susza.

Jakie fajne jeżyki. Duży sentyment mam do tych zwierzątek. U nas też często się pojawiają, przychodzą na psią karmę i wodę.
Zamówiłam Kimono, trzy sztuki