sylwia_slomczewska napisał(a)

Przekonałaś mnie, szukam miejsca

Warto.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Warto.

Piękny ten twój Ambrowiec Nie mam ale chęci nabrałam na niego pytanie czy na mojej piaszczystej ziemi da radę?

Oli aż gałązki powyginało od ilości owoców
Śliczna jest, moja po majowych mrozach zrzuciła wszystkie zawiązki, w tym sezonie owocków brak
Śliczne jeżyki, do dobrego ogrodu trafiły i do dobrych ludzi

Ściętolistnego kupię na pewno, upcham gdzieś jeszcze w lasku, albo w łące

Mirka napisał(a)

Piękny ten twój Ambrowiec Nie mam ale chęci nabrałam na niego pytanie czy na mojej piaszczystej ziemi da radę?

To nie jest ambrowiec. To klon ściętolistny.

Agania napisał(a)

Super i jakie oswojone

Jakie slodziachy!

Haniu u mnie nornice robią pogrom, unicestwiły mi obwódkę pięciornikową Połowa krzewów uschła, najczęściej z dnia na dzień usychała, już wiedziałam, że to nornice.
Teraz mi zryły choiny i te aż mają pełno żółtych igieł. Nie wiem co robić, za dużo ich, nie mam kiedy trutki sypać A koty sąsiadów nie chodzą odkąd mamy siatkę leśną od lasku

U mnie też wysyp nornic. Ryja jak wściekłe. Koty codziennie przynoszą upolowane myszy i nornice, ale chyba nornic jest bardzo dużo bo niewiele to pomaga...

Haniu goście cudniaści sama takich bym chciała jakoś u nas jeży nie widziałam albo dobrze się maskują

ściętolistny też cudny w ogóle klony są piękne

ola przepiękna aż nie mog spojrześ na mmoja royality która łysa została nie wiem czemu buu

Bardzo aktywne są jakoś w tym roku zwierzęta. U mnie jeże nigdy jeszcze tak nie ryły w trawniku. U koleżanki dziki zryły ogródek działkowy.
Może sroga zima będzie.