Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 18:37, 12 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
Dorii, miło, że zajrzałaś.
Ogród nieco nieuładzony, bo kosiarka od dwóch tygodni w naprawie.
Ale na rabatach jest jeszcze na czym oko zawiesić.

Cudownie przebarwia się aronia.



Pięknie wybarwiły się najzwyklejsze rozchodniki olbrzymie.



Tu w duecie z tawułą japońską Golden Princes.




Szyku zadają tojady.



W tle świecąca morwa. Patrzę na nią w ten pochmurny dzień i buzia mi się do niej śmieje.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
antracyt 18:37, 12 paź 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11658
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Tu i tam napotykam na rozważania dotyczące czystości gatunkowej Gracilismusów.
Najczęściej Gracek jest mylony z Graziellą. Posiadaczom obu miskantów łatwo dostrzec różnicę.
Gracek jest zdecydowanie wyższy. Spokojnie dorasta do 170-180 cm. Z kwiatostanem jeszcze więcej.
Graziella ma ok. 130-140 cm. Wcześniej tworzy pióropusz, który dość szybko zamienia się w białą chmurkę. W październiku łodygi i liście przybierają pomarańczową barwę.

Cenne te Twoje opisy. Wg wzrostu, to moje miskanty pasują do Gracillimusów, ale jak spojrzałam na zdjęcie porównawcze, które wstawiła u mnie Renata, to kwiatostanem jak nic przypominają Grazielle. Chyba pozostanę przy wersji nn

Ławeczka w hortensjach i widok na Olę przepiękne

ps. też się powoli zbieram do różanej przeprowadzki, ale ciężko mi idzie.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Dorii 18:49, 12 paź 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Stale zaglądam ale jesienią tracę energię i na pisanie siły najczęściej brak.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Gruszka_na_w... 18:57, 12 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
Wczoraj wczytałam sie w prognozy pogody i czym prędzej chwyciłam za szpadel i widły, aby dokończyć prace w warzywniku. Wykopałam selery, zamroziłam jego nać. Przycięłam pory tak, aby listki nie pałętały się po ziemi. Przekopałam grządki z resztkami rukoli. Wiosną będę z nich miała samosiew.
Warzywnik jest gotowy do zimowego snu. Zaczekam na suche dni i na jednej z rabat posadzę czosnek. A potem...pozostanie czekać na wiosnę.



Zostały takie tamy ze zdjęciowej sesji.
klon ściętolistny




W ogrodzie pojawiło się mnóstwo ptaków. Siedzą na krzakach i wsuwają owoce irg i czarnego bzu. Warto sadzić owocujące krzewy. Powoli trzeba szykować się do wystawienia karmników.





Miłorzębowi chyba w moim ogrodzie coś nie pasuje. Jakiś taki mizerny i chudy.
Na zdjęciu to ten skrzyżowany wysoki patyczek w głębi.



Dereń biały.
Odmiany pstrolistne przebarwiają się brzydko. Te zielono i żółtolistne bardzo atrakcyjnie.





Komu tęskno za latem? Proszę!



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:58, 12 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
Dorii napisał(a)
Stale zaglądam ale jesienią tracę energię i na pisanie siły najczęściej brak.


Faktycznie, jesienią też mam spadek sił witalnych.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:04, 12 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
antracyt napisał(a)

Cenne te Twoje opisy. Wg wzrostu, to moje miskanty pasują do Gracillimusów, ale jak spojrzałam na zdjęcie porównawcze, które wstawiła u mnie Renata, to kwiatostanem jak nic przypominają Grazielle. Chyba pozostanę przy wersji nn

Ławeczka w hortensjach i widok na Olę przepiękne

ps. też się powoli zbieram do różanej przeprowadzki, ale ciężko mi idzie.


Tak szczerze, to w jesiennej odsłonie piękniejsze są Grazielle. Właśnie ze względu na przebarwienia. Gracki są takie oficjalnie sztywne, eleganckie, akuratne do ogrodu w geometrycznych ramach.
Różane roszady to nic przyjemnego. Współczuję.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 19:59, 12 paź 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Ja plan mam na dokończenie prac w wrzywniku na weekend. Ma być ponoć słonecznie dość i 10 st. u nas
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 20:12, 12 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
tulucy napisał(a)
Ja plan mam na dokończenie prac w wrzywniku na weekend. Ma być ponoć słonecznie dość i 10 st. u nas


U mnie w tym tygodniu nocą ma być około 3 stopni, no i sporo opadów. Obawiałam się, że to za zimno dla selerów. Na Śnieżniku śnieg spadł.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Dorii 20:48, 12 paź 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
A ja w zeszłym roku selerów nie wykopałam. Praktycznie do wiosny w razie potrzeby wykopywałam na bieżąco. U mnie nie chcą rosnąć i bardzo marne były. Po wykopaniu takie maleństwa wysychają wiec nic nie ryzykowałam. Pietruszka też dobrze w gruncie zimowała.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Gruszka_na_w... 21:08, 12 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
Dorii, u mnie jest glina. Selery są ciepłolubne, a glina to zimna gleba. Pewnie by wygniły.
A próbowałaś metody z odsłanianiem bulwy i odcinaniem korzeni bocznych? Trzeba to zrobić ze 2 razy w sezonie. Moje selery po tych zabiegach wreszcie mają bulwę. Wcześniej cała para szła im w liście.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies