Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

tulucy 22:42, 15 paź 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Haniu nie wiem, u mnie panika jest, jak mam telepanie, ścisk gardła i tętno 200 na minutę... plus nieprzyjemności ze strony pokarmówki. I dlatego łykam cukierki, żeby w miarę funkcjonować.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Roocika 08:51, 16 paź 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Poprostu znowu ktoś nami kieruje... Zachowujemy się dokładnie tak jak przewidziano...

Ogród Haniu cudnie się prezentuje w jesiennej odsłonie.
Pozdrawiam

Ps. Trzeba wiedzieć co nam mogą zgotować (podłączenie do respiratora, gdy samodzielnie oddychamy?)/
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
galgAsia 13:44, 16 paź 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Roocika napisał(a)
Trzeba wiedzieć co nam mogą zgotować (podłączenie do respiratora, gdy samodzielnie oddychamy?)/
?!?
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Roocika 13:54, 16 paź 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
galgAsia napisał(a)
?!?

Nie wiem, nie znam się, słyszałam różne historie mrożące krew w żyłach
Piszę to pół żartem pół serio...
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Gruszka_na_w... 16:45, 16 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
Roocika napisał(a)

Nie wiem, nie znam się, słyszałam różne historie mrożące krew w żyłach
Piszę to pół żartem pół serio...


O takich historiach nie słyszałam. Brzmią trochę absurdalnie. Wygląda to na jakiegoś fake news'a.
Poważnie potraktowałam informację, że dystrybutorka pogotowia przy próbie wezwania pogotowia do zakażonego koronawirusem (ostre objawy, podeszły wiek) zadaje pytanie o wynik saturacji. Stąd też moje zainteresowanie pulsoksymetrami.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 16:53, 16 paź 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Wiem, jak się to bada, taki spinacz na palec zakładają... Ale o e jeszcze ciśnieniomierz mieści się na mojej liście rzeczy, które mogłabym mieć w domu, to ten spinacz z oprzyrządowaniem jako żywo nie...
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 16:53, 16 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
Roocika napisał(a)
Poprostu znowu ktoś nami kieruje... Zachowujemy się dokładnie tak jak przewidziano...

Ogród Haniu cudnie się prezentuje w jesiennej odsłonie.
Pozdrawiam

Ps. Trzeba wiedzieć co nam mogą zgotować (podłączenie do respiratora, gdy samodzielnie oddychamy?)/


Bardziej mam obawy o to, że nikt nie kieruje. Nie widzę żadnych racjonalnych planów. Gdyby nie obsługa szpitali i jej nadludzkie poświęcenie, to bylibyśmy w czarnej d...e.
Teoretycznie odpowiedzialni za kierowanie, w normalnym kraju już dawno siedzieliby w więzieniu. Zakres niekompetencji i malwersacji przekroczył wszelkie granice przyzwoitości.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 16:54, 16 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22052
tulucy napisał(a)
Wiem, jak się to bada, taki spinacz na palec zakładają... Ale o e jeszcze ciśnieniomierz mieści się na mojej liście rzeczy, które mogłabym mieć w domu, to ten spinacz z oprzyrządowaniem jako żywo nie...


Ciśnieniomierz mam. I glukometr też.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
antracyt 17:38, 16 paź 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
U nas w domu na szczęście pulsometr na palec jest, a do kompletu torba ratownicza PSP R-1 wraz z ratownikiem. Trochę mi z tym lepiej.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Roocika 18:30, 16 paź 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
tulucy napisał(a)
Wiem, jak się to bada, taki spinacz na palec zakładają... Ale o e jeszcze ciśnieniomierz mieści się na mojej liście rzeczy, które mogłabym mieć w domu, to ten spinacz z oprzyrządowaniem jako żywo nie...

Pulsometr... pamiętam jak po operacji co chwilę pielęgniarka przybiegała, bo maszyna piszczała, że nie żyję, nie wyczuwała pulsu W końcu mi zdjęła klamerkę...hehe
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies