Haniu nie wiem, u mnie panika jest, jak mam telepanie, ścisk gardła i tętno 200 na minutę... plus nieprzyjemności ze strony pokarmówki. I dlatego łykam cukierki, żeby w miarę funkcjonować.
O takich historiach nie słyszałam. Brzmią trochę absurdalnie. Wygląda to na jakiegoś fake news'a.
Poważnie potraktowałam informację, że dystrybutorka pogotowia przy próbie wezwania pogotowia do zakażonego koronawirusem (ostre objawy, podeszły wiek) zadaje pytanie o wynik saturacji. Stąd też moje zainteresowanie pulsoksymetrami.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Wiem, jak się to bada, taki spinacz na palec zakładają... Ale o e jeszcze ciśnieniomierz mieści się na mojej liście rzeczy, które mogłabym mieć w domu, to ten spinacz z oprzyrządowaniem jako żywo nie...
Bardziej mam obawy o to, że nikt nie kieruje. Nie widzę żadnych racjonalnych planów. Gdyby nie obsługa szpitali i jej nadludzkie poświęcenie, to bylibyśmy w czarnej d...e.
Teoretycznie odpowiedzialni za kierowanie, w normalnym kraju już dawno siedzieliby w więzieniu. Zakres niekompetencji i malwersacji przekroczył wszelkie granice przyzwoitości.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Pulsometr... pamiętam jak po operacji co chwilę pielęgniarka przybiegała, bo maszyna piszczała, że nie żyję, nie wyczuwała pulsu W końcu mi zdjęła klamerkę...hehe
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska