Ale pieknie ta jesien u Ciebie wyglada
U mnie jeden strzepek łysy a drugi dopiero pomaranczowych barw nabral.
Te rozchodniki to mi sie widza bardziej na Brillanty niż Matrony, Matrona ma czerwonawe liscie. W pierwszej fazie szarozielone z obrzezeniem bordowym, w sezonie i liscie i łodygi bordowe. Kwiat najpierw lekko zółto bialawy przechodzi w smietankowy pudrowy róż.
Tak sobie jeszcze patrze na roznice w ogrodach, rozplenice na podobnym poziomie ale czesc moich hortek trzyma jeszcze różowości. Za to hakony w tym roku piekne żółte a żylistki nawet lisci nie potracily, zielone jak latem.
I w tym roku zupełnie inaczej u mnie wybarwiły sie perukowce zarowno te zielone jak i czerwone. I judaszowiec Ruby Fals po prostu najpiekniejsze drzewko tej jesieni, przepiekna feeria barw. Nawet klony sie nie umywaja, po prostu sa czerwone a judaszek niejednoznaczny
zdrowka wszystkim zycze nieustająco