Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

inka74 09:38, 04 lut 2022


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
Trochę "na wyrost" ta porada Toszkowa na temat sypaniu popiołu na proso. Przepraszam, jeżeli urażę tym stwierdzeniem kogoś ale to już nie pierwszy raz, gdy jej porady dodają niepotrzebnej pracy, szczególnie nowicjuszom ogrodowym. Już widzę te notatki - sypać samo proso popiołem i potem biegające osoby po działce bo trzeba proso podsypać. A jak proso to i coś innego. Tylko nie znając dobrze właściwości popiołu i jaki to ma być popiół można więcej szkody niż dobroci narobić. Można dużo łatwiej i szybciej robić wiele ogrodowych prac z lepszym lub równie dobrym skutkiem. Owszem, dodawanie czystego popiołu drzewnego, najlepiej z drzew liściastych, do kompostu lub bezpośrednio przy sadzeniu rozluźnia glebę, daje jej dużo minerałów uwalnianych stopniowo - to fakt. Trzeba pamiętać, że popiół drzewny (nie z traw) ma dużo wapnia więc może zmienić ph gleby gdy dodajesz go dużo lub często. Popiół musi być czysty - nie taki z kominka z podpałką czy z kolorowymi gazetami z farbą. Takiego popiołu się nie kompostuje i nie stosuje w ogrodzie. Proso lubi żyzne ale bardzo przepuszczalne gleby, wręcz piaszczyste. Tak na dobrą sprawę proso można je zasilić dowolnym nawozem przeznaczonym do traw, obornikiem lub kompostem zmieszanym z dobrym popiołem przy zasilaniu innych traw w ogrodzie. Nie potrzeba specjalnie na nie sypać popiołu i jak gleba jest z natury ciężka to w niczym to nie pomoże roślinie. Ślimaki prosa nie lubią więc nie zadziała jako "odstraszacz"
Lubicie eko porady - https://www.ekologia.pl/dom-i-ogrod/pielegnacja-ogrodu/popiol-z-kominka-moze-byc-swietnym-nawozem,21468.html

A spalanie traw ma zawsze negatywny skutek dla środowiska i dla nas samych. Wypalanie traw rosnących degeneruje a nie wzbogaca glebę niszcząc naturalny ekosystem. Więc to spalanie stepów to też nie za bardzo... Spalanie zebranych/ściętych traw uwalnia do powietrza szkodliwe związki i sami się trujecie. Podczas spalania traw i liści uwalniają się rakotwórcze węglowodory, które nawet w niewielkiej ilości są szkodliwe. Dodatkowo uwalniają się drobne pyły, które wzmagają reakcje alergiczne. Związki powstające w procesie spalania tworzą m.in. szkodliwe kwasy azotowe, które potem wraz z deszczem wracają do gleby. Dlatego jest zakazane, wszędzie w całym kraju. Za spalanie tego typu odpadów grozi mandat, bodajże do 500 zł. Lepiej ścięte trawy pociąć i ściółkować nimi rabaty lub po prostu dodać na kompost. Ale nigdy nie należy ich palić, dla własnego i innych zdrowia.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 12:51, 04 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22036
Magara napisał(a)


Haniu!!! To Ty w jakąś pętlę czasu wpadłaś albo co najmniej w godzinę pąsowej róży


Książka i film należały do moich ulubionych.
Kiedy się długo żyje, to człek niechcący wpada w dziwne pętle.
Grałam w kometkę na ulicy, bo przejeżdżał tamtędy jeden samochód na kilka dni. Telewizor w domu pojawił się, kiedy miałam 7 lat. Wcześniej chodziło się całym stadem do osobników, którzy mieli szczęście nabyć odbiornik wcześniej. I radio było z magicznym zielonym oczkiem i spisem różnych miast świata na froncie. A jakie można było snuć marzenia odczytując ich nazwy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:01, 04 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22036
Iwonko, piszesz o sprawach dla mnie oczywistych. Nie podejrzewałam, że ktoś może zrozumieć inaczej. W kominku palimy suchym liściastym drewnem. Popiół wybieramy raz w tygodniu w ilości 2 l wiaderka. Nie spalam szkodliwych substancji. Raz z powodu ekologii, a dwa, że mój piecokominek to dość skomplikowane ustrojstwo i szkoda byłoby zmarnotrawić jego wnętrza.
Popiół rozsypuję w ogrodzie lub wrzucam do kompostownika. Rośliny ładnie rosną. Nie widzę powodu, żeby coś zmieniać.
O wpływie na zasadowość gleby pisałam.
Łatwiej mi ten popiół wysypywać w ogrodzie niż przesypywać go do worków na odpady. To żadna dodatkowa praca. Zajmuje 3 minuty.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
inka74 13:15, 04 lut 2022


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
Haniu - dla ciebie i innych ogrodników, którzy po prostu czytają trochę więcej, zbierają własne doświadczenia, znają swój ogród i korzystają nie tylko z jednego źródła wiedzy jest to oczywiste. Niestety to nie jest reguła.
A o spalaniu traw napisałam ogólnie, absolutnie nie mając na myśli ciebie.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
April 13:18, 04 lut 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10183
Ja też popiół mam z kominka czysty, tylko z drewna. Jako rozpałkę używam kartony, żadnych kolorowych czasopism ani gazet lub drobno połupane drewno. Żadnej chemii. Nie ma zagrożenia zanieczyszczeniem. I ponieważ u mnie głównie kwaśno to popiół wykorzystywałam pod rośliny które wymagają innego podłoża. Tak więc też mam świadomość odkwaszającego działania popiołu.
U ciebie Haniu popiół rozluźni glinę, u mnie dostarczy dodatkowych składników na moje piaski. Sama korzyść Po co wyrzucać jako odpad
____________________
April April podbija las Mazowsze
Szymka 13:34, 04 lut 2022


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
inka74 napisał(a)


A spalanie traw ma zawsze negatywny skutek dla środowiska i dla nas samych. Wypalanie traw rosnących degeneruje a nie wzbogaca glebę niszcząc naturalny ekosystem. Więc to spalanie stepów to też nie za bardzo... Spalanie zebranych/ściętych traw uwalnia do powietrza szkodliwe związki i sami się trujecie. Podczas spalania traw i liści uwalniają się rakotwórcze węglowodory, które nawet w niewielkiej ilości są szkodliwe. Dodatkowo uwalniają się drobne pyły, które wzmagają reakcje alergiczne. Związki powstające w procesie spalania tworzą m.in. szkodliwe kwasy azotowe, które potem wraz z deszczem wracają do gleby. Dlatego jest zakazane, wszędzie w całym kraju. Za spalanie tego typu odpadów grozi mandat, bodajże do 500 zł. Lepiej ścięte trawy pociąć i ściółkować nimi rabaty lub po prostu dodać na kompost. Ale nigdy nie należy ich palić, dla własnego i innych zdrowia.


Może to i oczywiste co pisze Iwona ale uważam,że trzeba o tym pisać jak najczęściej żeby do wszystkich dotarło.
Ja z koleżankami w ogrodzie ROD walczymy z uporczywym spalaniem drewna, liści, odpadów roślinnych. Nikt sobie z tego nic nie robi . Kopcenie jest o każdej porze roku. Również w niedzielę kiedy przyjeżdżają rodziny z dziećmi. Nawet emerytowana nauczycielka, komendant jakiegoś hufca harcerstwa, która z racji założeń organizacji powinna dbać o ochronę środowiska non stop pali skoszoną trawę, zgrabione tony liści, a zagadnięta czemu tego nie kompostuję stwierdziła,że nie chce bałaganu na działce.
Z młodymi nie jest lepiej. Ci znowu uważają,że są u siebie i nikt im nie będzie mówił co mają robić.

____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
inka74 14:13, 04 lut 2022


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
Dziewczyny, mam wrażenie, że mnie źle zrozumiałyście. Nie chodzi mi o to, aby nie używać popiołu w ogóle, ale żeby to robić z przynajmniej podstawową wiedzą jaki to ma być popiół i do jakich roślin, jak to można zrobić. Dla wielu osób popiół to po prostu popiół. Chodzi o to, aby nowe osoby podczytujące forum (a jest ich sporo) po tego typu poradzie - pozwolicie, że ją dokładnie zacytuję:
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Najgorzej po zimie wygląda proso. Na szczęście w ogrodzie zostało tylko jedno.
Przypomnę radę Toszki, aby prosa najpierw ściąć o 1/2 i podsypać popiołem drzewnym.


nie latały specjalnie z jakimkolwiek popiołem i sypały SAMEGO tylko prosa po jego ścięciu bo to jest po prostu dodatkowa niepotrzebna robota w całości działań ogrodowych. Po prostu sypiesz popiołem wszystkie rośliny, które tego potrzebują a nie specjalnie tylko i wyłącznie specjalnie proso jak to wynika z powyzszego. Jak komuś wygodnie wsypać na kompost - OK. Jak masz czas i sypiesz od razu na rabaty - też OK. Jak dodajesz do kompostu popiół to musisz potem pamiętać, że tego konkretnie kompostu nie powinnaś sypać pod kwasoluby. Problemu nie ma gdy ktoś nie ma kwasolubów...

I to jest główna uwaga moja do tego typu Toszkowych porad i potem dalszych ich przekazywania, że niestety brakuje całego kontekstu i dodatkowej wiedzy, jaka za tym powinna pójść. I problem drugi jaki potem za tego typu poradami idzie - potrzebna "wiedza forumowa" jest rozsypana po kilkudziesięciu wątkach zamiast być zebrana w jednym tematycznym do którego można by było kogoś odesłać. Jeszcze żeby tu na forum wyszukiwarka dobrze działała ale tak nie jest - nie możesz wpisać frazy ogólnej "proso popiół" bo nic nie znajdziesz. A na słowo popiół dostajesz 64 strony wyników, niekoniecznie zawierających element bazowy bo popiół mógł być zapisany jako "popiołu". Wy same przegadałyście kilka ładnych postów. Czy myślicie, że ktokolwiek kto chciałby efektywnie skorzystać z tego typu porady i dowiedzieć się więcej do tego dotrze?

Piszę o tym, bo na forum pojawiły się następne nowe osoby, bez wątków, podpatrujące działania starszych doświadczeniem ogrodników. Taki okres roku po prostu. I sama byłam świadkiem kilkunastu akcji z całkowicie błędnym wykorzystaniem tego typu porad. Po prostu Kochane, pamiętajcie o tym następnym razem przekazując poradę "ku pamięci", że nie każdy ma taką ogromną wiedzę jak wy same.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 14:21, 04 lut 2022


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
Pozwolę sobie zacytować poniższą poradę bo zawiera ona wszystko co potrzeba w jednym poście - jest krótka, zwięzła, oparta na doświadczeniach i to widać. Za to cenię Haniu twoją osobę jako ogrodnika.
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Teraz post z cyklu "Z poradnika ogrodnika".

Można zacząć ciachanie liści szafirków. Teraz są długie, wiotkie, splątane.



Ścięcie ich o połowę pozwoli na lepsze wyeksponowanie kwiatków.


____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
LIDKA 15:19, 04 lut 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7116
April napisał(a)
Ja też popiół mam z kominka czysty, tylko z drewna. Jako rozpałkę używam kartony, żadnych kolorowych czasopism ani gazet lub drobno połupane drewno. Żadnej chemii. Nie ma zagrożenia zanieczyszczeniem. I ponieważ u mnie głównie kwaśno to popiół wykorzystywałam pod rośliny które wymagają innego podłoża. Tak więc też mam świadomość odkwaszającego działania popiołu.
U ciebie Haniu popiół rozluźni glinę, u mnie dostarczy dodatkowych składników na moje piaski. Sama korzyść Po co wyrzucać jako odpad


Czy pod buki mozna sypac popiół?
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Gruszka_na_w... 20:03, 04 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22036
LIDKA napisał(a)


Czy pod buki mozna sypac popiół?


Lidziu, ale w jakim celu?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies