Zanim doczytałam pomyślałam, że chyba Hania na Cyprze wylądowała, Afrodyta mi podpowiedziała Super masz widoki i okoliczności bezludzkie Cyklameny boskie
Mi się marzy Kreta w drugiej połowie kwietnia, może się jeszcze kiedyś uda polecieć
P.S. Trochę zmącę, ale mnie nurtuje więc z góry przepraszam - Haniu, a są Rosjanie? (o turystów pytam bo przecież to ich Mekka)
Taa... Cisza, spokój ciepełko, bezludne okoliczności przyrody... Faktycznie raj
Odpoczywaj, oglądaj, wąchaj, chłoń, niech Ci starczy na jak najdłużej.
Mnie w basenie Morza Śródziemnego najbardziej chwytają rośliny, na które chuchamy i dmuchamy, a tam rosną w charakterze zielska Rosnące dziko rozmaryny, tymianki, szałwie... hmmm, rozmarzyłam się
Uważajcie na siebie
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
To raczej urlopik. Ale nie narzekam. Akumulatorki są naładowane. A to było głównym celem tego wypadu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Mnie urzekła latarnia kapitana Jima z "Wymarzonego domu Ani" oraz historie, które opowiadał kapitan.
Tu i tam jesteśmy z pewnością. Kot i pies są codziennie na gorącej linii.
A tak z ciekawostek- kotów jest tu nad wyraz dużo.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
20% mieszkańców wyspy to rezydenci. Większość z nich to Brytyjczycy i Rosjanie. Są takie przepisy, że wystarczy zainwestować 2 mln euro, aby w ciągu pół roku dostać obywatelstwo. Rosjanie, którzy to zrobili po 2013 r. bez problemów mogą podróżować po świecie z cypryjskim paszportem. Te inwestycje w nieruchomości skupiały się głównie w rejonie Limassol.
Dla masowych turystów po 24 lutego zapewniono odloty samolotów, ale lotniska cypryjskie nie przyjmują już lotów z Rosji.
Tych rosyjskojęzycznych turystów musiało być sporo(podaje się, że nawet 40%), bo na terenie całej wyspy wszelkie informacje są tylko w dwóch językach: angielskim i rosyjskim. Dotyczy to też informacji w miejskich autobusach.
Teraz języka rosyjskiego nie słychać. Ich biura podróży są zamknięte.
Byłam po pandemii w Hiszpanii i jestem tu. W obu miejscach poza głównym sezonem. Tu widać wyraźny kryzys. Mnóstwo lokali handlowych jest zamkniętych. Brakuje takiego całościowego podejścia do rozwoju turystyki. Każdy działa tutaj samopas i sporo jest chaosu, bałaganu i śmieci. Schodziłam się dzisiaj w poszukiwaniu lokalnych przysmaków. Chciałam nabyć miód tymiankowy i baklavę. Udało się po 2 godzinach. Nie znalazłam żadnej knajpki, w której mogłabym zjeść grillowany ser halloumi i dolmades, a to przecież ich narodowe specjały. Nie chciałabym jeść tutaj tego, co mogę zjeść wszędzie.
Cypryjczycy weszli do UE w tym samym roku, co my. Wybudowano dobre drogi, bez zastrzeżeń działa komunikacja publiczna, ale pozostała infrastruktura towarzysząca turystyce leży. W miejscach głównych atrakcji turystycznych brakuje oznaczenia i opisu tras oraz tego, co się ogląda. Brakuje toalet i przebieralni. Kiepsko wyglądają dworce autobusowe.
W Hiszpanii raczej dąży się do tego, żeby masowy turysta korzystał z publicznej komunikacji. Tu na odwrót. Zachęca się go raczej do wypożyczenia samochodu. Ta masa samochodów produkuje sporo spalin i ten zapach jest niestety wyczuwalny. To trochę jak strzelanie sobie w stopę.
W Hiszpanii świetnie działały służby miejskie, nie było problemów z dostępnością do lokalnych sklepików, restauracji, knajpek czy kafejek. Można było zjeść regionalne przysmaki. Świetnie zaaranżowano przestrzeń. Była przyjazna dla aktywnych, leniwych, starszych, rodzin z dziećmi.
W tym wczesnowiosennym terminie jest sporo okazji cenowych na przeloty w fajne miejsca. Życzę trafienia na taką okazję wylotu na Kretę. Mam z tą wyspą związane piękne wspomnienia z czasów studenckich. Zbierałam tam winogrona i oglądałam Drogę Mleczną, a za zarobione pieniądze zjeździłam spory kawałek wyspy. To były jeszcze tak piękne czasy, że można było rozbić namiot na plaży, opuścić go na wiele godzin i po powrocie zastać wszystko w nienaruszonym stanie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Pozasezonowe wyjazdy nigdy nie były mi dostępne, a i z feriami było różnie. Cieszę się, że wreszcie sama mogę podjąć decyzję o terminie odpoczynku.
Pisałam już, że emerytem będzie każdy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Uwielbiam zapach rozgrzanej śródziemnomorskiej ziemi. Nigdzie indziej lato tak pięknie nie pachnie.
Od paru dni namiętnie przyglądam się rosnącym tutaj dziko fenkułom. Świetnie wyglądają jako rośliny strukturalne. Na chwastowiskach pełno jest też rącznika.
Dzisiaj zwiedzałam grobowce królewskie. Świetnie się uzupełniały z łanami lawendy, tymianku, maków i trawy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz