Hej, dziewczyny, nie dajemy się! Przecież ta zawierucha jest właśnie po to, żeby ludzi straszyć. Więc to jest tak, jakbyśmy się już poddali, a przecież to nieprawda. Odwagą, empatią, spokojnym robieniem swojego, pomaganiem tam, gdzie kto może, dzieleniem się okruchami dobra, ciepła, wspieraniem się - wyrównujemy bilans dobra. Trzeba, żeby tego dobra było coraz więcej, z górką, żeby się przelewało! Trzymaj się, Lucy, wszystkie się trzymajcie