Gruszka_na_w...
13:21, 08 sie 2022
Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21914
Mój organizm za koniec prawdziwego lata wciąż uznaje połowę sierpnia, bo przez kilkadziesiąt lat po 15 sierpnia myśli kierowały się ku szkole. Do szkoły już wracać nie muszę, ale nie da się ukryć, że koniec sezonu nadchodzi.
Poranki i noce są już wyraźnie chłodniejsze, a w dzień jest przyjemnie ciepło. Czekam teraz na rój Perseidów. Szkoda, że przypadnie podczas pełni księżyca. To takie moje prywatne zakończenie typowo wakacyjnego czasu.
Dzisiaj zamykałam w słoiczkach sok z własnych pomidorów. Bardzo obrodziły w tym roku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz