Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:06, 15 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
olciamanolcia napisał(a)
O to teraz juz wiem czemu mój jaśminowiec wonny słabo zakwitł-obcięłam go zeszłej wiosny i w porównaniu z latami ubiegłymi miał trzy kwiatki na krzyż..



Też nie sprzątam rabat z liści ani z drobnych ścinek obcietych traw. na to dosypuje świeża korę . W brzozwej rabacie i w rabacie pod grabami prawie kory nie widać bo przykrywaja ja liscie.


Kory już nie wysypuję, bo w sezonie w żadnym miejscu nie widać gołej ziemi. Na niektóre rabaty wyrzucam zrębki z gałęzi, które teraz wytnę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:08, 15 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Agatorek napisał(a)


No to dobrze, że zapytałam , bo to właśnie te głogi. Stary egzemplarz jakoś trzyma pokrój i ma ładną koronę, ale te z ubiegłego roku mają długie gałęzie i mogłabym je przyciąć o połowę. Czyli po kwitnieniu tak zrobię


Rok temu wczesną wiosną sąsiadka opitoliła swojego migdałka i bardzo się dziwiła, że później nie zakwitł.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Martka 21:23, 15 lut 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Haniu, zdrowy rozsądek nigdy nie jest przekleństwem tylko socjalizacja siłą rzeczy przebiega inaczej... nie powiem, że łatwiej. Prezes zachował się logicznie i przyzwoicie dalsze pytania zbędne No i załatwiłaś Pacholęciu dobrą robotę 
Twoja instrukcja z cięcia drzewek jest cudna, skopiowałam sobie, gdybym kiedyś jakimś cudem nabyła działkę z sadem czy jabłonki ozdobne podlegają tym samym regułom?

Magleska 21:41, 15 lut 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18518
Haniu jesteś skarbnicą wiedzy -tak przystępnie opisujesz wszelkie prace w ogrodzie ,że załozyłam sobie specjalny folder i kopiuję sobie Twoje rady do niego teraz ten z cięcia bardzo mi się przydał -dziś wycinałam borówkom amerykańskim najstarsze pędy i wycięłam takie najbardziej płożące się jutro mam w planie poprzycinać resztę krzewów
Dziękuję
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Gruszka_na_w... 22:28, 15 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Ale, że aż folder z poradami? Dzięki za zaufanie.
Przypomniały mi się moje pierwsze zapiski kulinarne. Kiedy wchodziłam w dorosłość, to umiałam tylko zrobić jajecznicę i zaparzyć herbatę. Książka kucharska była dobrem rzadko dostępnym na rynku. Przepisywałam więc z książki mamy listy składników na różne zupy wraz z opisem czynności. Dzisiaj z rozrzewnieniem czytam te zapiski w stylu: obrać 4 ziemniaki i pokroić w kostkę jako wstęp do zrobienia zupy jarzynowej.

Martuś, jabłonki ozdobne można ciąć bardziej "na oko". Ciąć to, co rośnie do wnętrza, krzyżuje się, wychodzi poza obrys zaplanowanego kształtu.

Edit: Przy rekrutacji pacholęcia nie byłam obecna. Prezes sam z siebie wywnioskował, że trafił mu się dobry wypust genetyczny. Pacholę w argumentowaniu jest podobne do naszej Judith. Czasem było ciężko z kontrargumentacją.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:45, 15 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Z nowości ogrodowych:
-przycięłam kilkanaście sztuk drobnicy krzewiastej: niskich berberysów i tawuł japońskich w odmianach
-ścięłam 4 powojniki włoskie na wysokość 50 cm; ruszyły już pełną parą i naprodukowały, nie wiedzieć kiedy, sporo młodych listków
- przycięłam 3 największe hortensje; one rosną jako składnik nieformowanego żywopłotu, są hortensjowymi olbrzymkami
- wegetację rozpoczęły jagody kamczackie, na jadalnych dereniach widać już żółte pączki i zabieliły się przebiśniegi

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Martka 22:46, 15 lut 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Ma się rozumieć, że nie byłaś obecna w przeciwnym razie logicznie myślący prezes nie miałby odwagi podjąć decyzji na tak
Ja czasem, coraz rzadziej, miewam sytuacje kontaktu z młodymi dorosłymi i ich nadopiekuńczymi rodzicami to nie jest dobra sytuacja
Nasza Judith to marka. Tak!
Edit: przebiśniegi! Ten widok nie nudzi się absolutnie!
Gruszka_na_w... 23:26, 15 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Martka napisał(a)
Ma się rozumieć, że nie byłaś obecna w przeciwnym razie logicznie myślący prezes nie miałby odwagi podjąć decyzji na tak
Ja czasem, coraz rzadziej, miewam sytuacje kontaktu z młodymi dorosłymi i ich nadopiekuńczymi rodzicami to nie jest dobra sytuacja
Nasza Judith to marka. Tak!
Edit: przebiśniegi! Ten widok nie nudzi się absolutnie!


Ostatnio czytałam o jakiejś mamie interweniującej w sprawie wyrośniętego dziecka w dziekanacie.
Przebiśniegi mnie rozczulają, bardzo! Wyczekuję ich bardziej niż innych cebulowych.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magara 23:46, 15 lut 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6675
Melduję, że zaglądam, czytam, podziwiam, notuję
Moje przebiśniegi w podobnym stadium - szok
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Judith 00:46, 16 lut 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9949
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
[…]Dzisiaj z rozrzewnieniem czytam te zapiski w stylu: obrać 4 ziemniaki i pokroić w kostkę jako wstęp do zrobienia zupy jarzynowej.

No powiem szczerze, ze ja tu nic zabawnego nie widzę, a jedynie konkretną wskazówkę . Ja jednakowoż w kuchni spełniam się niemal wyłącznie jako podkuchenna. Mam natomiast kilka przepisów od mamy pisanych całkiem niedawno (!) własnoręcznie i idiotoodpornie, typu „można zamieszać, ale nie trzeba, jednak dla pewności lepiej zamieszać” lub „każdą z kiełbas nakłuć w trzech albo max czterech miejscach używając do tego drewnianego patyczka (może być do szaszłyków), ale także może to być widelec. ”
[…]
Edit: Przy rekrutacji pacholęcia nie byłam obecna. Prezes sam z siebie wywnioskował, że trafił mu się dobry wypust genetyczny. Pacholę w argumentowaniu jest podobne do naszej Judith. Czasem było ciężko z kontrargumentacją.

Ale że w jakim sensie?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies