Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:19, 12 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Joku napisał(a)

Jarzmianki chyba lubią sporo wilgoci, na moich piaskach ciągle trzeba było je podlewać. Z tego powodu się z nimi rozstałam.


Coś w tym jest. U mnie największe rosną na wystawie zachodniej. Słońca tam mają niewiele i wilgoć w glebie po opadach utrzymuje się najdłużej.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:20, 12 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Gosialuk napisał(a)
U mnie też nie zauważyłam śladów żerowania na jarzmiankach.


U Ciebie mają full wypas na pobliskich nieużytkach, jarzmiankę mogą sobie odpuścić.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:27, 12 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Magleska napisał(a)
Haniu nie wiem co napisać że pięknie ,bujnie ,kolorowo -to wiadomo
wogóle nie widać objawów suszy ....


jarzmianki moje w tym roku słabiutkie -chyba ślimory je zeżarły niestety

ja dziś po pracy wyciągnęłam cebule i czosnki -teraz zastanawiam się co wysiać w ich miejsce
cukikinia mi obrodziła jak głupia -już 2 wielkie pełne miski zebrałam -zaczynam rozdawać ,bo już córa się zbuntowała na kolejne cukiniowe potrawy




Suszy u mnie nie było. Wręcz przeciwnie. Cała wiosna upłynęła pod wpływem zimnicy i opadów. Teraz pada mniej więcej raz w tygodniu. Na rabatach ozdobnych rośliny wzajemnie się cieniują. Tylko warzywnik wymaga dolewania wody, bo to, co tam rośnie ma płytki system korzeniowy.

Byłabym wdzięczna za posiadanie matuli, która ma pod ręką nadmiary cukinii. Piękna sylwetka i brak nadwagi byłby gwarantowany.
Dzisiaj wyszłam wreszcie na prostą ze wszelkimi pracami ogrodowymi. Zrobiłam letnie cięcie jabłoniom i świdośliwie. Zebrałam część wiśni. Mogę jutro niespiesznie robić z nich przetwory. Czosnek wykopię pod koniec tygodnia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:44, 12 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Basieksp napisał(a)
A dla mnie ten bodziszek Rozane, cały czas się zastanawiam nad nim. Dziewczyny są z niego bardzo zadowolone, ja mam u siebie bodziszka, kupowałam dawno temu jako nn, kwiaty ma bardzo podobne, jak nie identyczne, ale już przekwitły i jesienią jego liście się przebarwiają. No i zastanawiam się nad tym moim co to jest?


Znawca bodziszków ze mnie żaden. Większość życia przeżyłam z myślą, że jest jeden rodzaj klonu, dwa dębu i po jednym z każdego innego rodzaju drzew. Bodziszki znałam tylko z łąk i tam właśnie pozyskiwałam pierwsze sadzonki do mojego ROD-owskiego ogródka.

W tym ogrodzie pierwsze pojawiły się bodziszki Max Frei i korzeniaste kwitnące na biało. Te drugie nadawały się na obwódki, bo liście miały zimozielone. Ich wadą było tylko jedno, krótkie kwitnienie i nieco nadmierna ekspansywność. Po wizytach w różnych wątkach i naoglądaniu się różnych bodziszkowych wynalazków, dałam się skusić na zakup kilku nowych odmian i zastąpieniu nimi tego korzeniastego. Rozanne mi się spodobał ze względu na bardzo długi okres kwitnienia. Miałam niedosyt kwitnących latem bylin, a on znakomicie wywiązuje się z powierzonego mu zadania.
W tym sezonie zakupiłam jeszcze bodziszka wspaniałego Rosemoor i himalajskiego Plenum. Sadzonki były tak mikroskopijne, że trudno mi rokować, czy coś z nich będzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:46, 12 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Roocika napisał(a)
Hania ogród masz spuchnięty na maxa Też lubię te przetaczniki Marietta. Boję się tylko, że trzeba je dzielić często Chyba je dam do dolnego ogrodu, one fajnie długo kwitną.



Wszystkim bylinom dzielenie dobrze robi. Trzeba się chyba z tym pogodzić, że przy bylinowych nasadzeniach trzeba często "mieszać". Taka już ich uroda.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:47, 12 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
TAR napisał(a)
Hania, zaraz nadrobie braki w czytaniu ale na szybko zapytam czy ten oprysk z mleka dziala tez na ozdobne? Niestety duza ilosc dębow w okolicy u mnie powoduje, ze plesn dostaje sie na klony.


Odpowiedziałam u Ciebie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:54, 12 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
basia3012 napisał(a)
Haniu, ścinasz jarzmianki po przekwitnięciu? Czy mają szansę zakwitnąć jeszcze raz, jak myślisz?


Ścinam, bo one bardzo się sieją; nawet w trawniku. Jakoś nie kojarzę, żeby powtarzały kwitnienie, ale przyczyną może być to, że one u mnie głównie rosną między hortensjami. Kiedy te drugie zakwitną, to trudno dostrzec, co się dzieje z jarzmiankami.

Tak to wtedy wygląda. Nie ma szans dostrzec jarzmianek.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:57, 12 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
April napisał(a)
Haniu, bardzo ładnie masz latem w ogrodzie, aż trudno zacytować jedno miejsce, które najbardziej się podoba.
Elmshorn z krwiściągiem tworzy piękny duet, jarzmianki rozmiarów o jakich ja mogę jedynie pomarzyć. Marietta z dala już jest fajnym mocnym akcentem. Można tak długo...
Ja nie zauważam żeby było za mało kolorowo. Jest gustownie


Dziękuję za duchowe wsparcie. Po zakończeniu kwitnienia róż mam czasem wrażenie, że ogród przygasł. Jakoś tak w komponowaniu rabat zapomniałam o uwzględnieniu bylin kwitnących latem. Od jakiegoś czasu w miarę odkrywania/ pozyskiwania pustych miejsc wsadzam jakieś "cosie".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:02, 12 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
MartaCho napisał(a)
A jak Haniu Twoje bratki? Stratują? Moje jeszcze marne, ale widać dużo pączków, więc może dojdą do siebie.


Eksperyment chyba się uda, ale efekt wizualny jeszcze nie nastąpił. Z 20 przyciętych sadzonek na amen padła jedna. Inne wypuszczają zielone i pojawiają się pojedyncze kwiatki. Największym problem jest to, że trzeba pamiętać o codziennym podlewaniu. Wiosną tego problemu nie było. A ja tak bardzo nie lubię podlewać doniczek, że unikam sadzenia w nich czegokolwiek. Uśmierciłam wszystkie domowe rośliny doniczkowe.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magara 23:05, 12 lip 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9465
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Zrobiłam letnie cięcie jabłoniom i świdośliwie.


Haniu, mogłabyś coś więcej napisać na ten temat???

Świdośliwy lamarckie mam dwie, konieczność ich cięcia jakoś mi się nie wyświetliła jak dotąd. Jabłonek więcej, tych rajskich przede wszystkim, ale tu mam zakodowane, że to temat na luty.
A Ty teraz???
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies