Coś w tym jest. U mnie największe rosną na wystawie zachodniej. Słońca tam mają niewiele i wilgoć w glebie po opadach utrzymuje się najdłużej.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
U Ciebie mają full wypas na pobliskich nieużytkach, jarzmiankę mogą sobie odpuścić.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Suszy u mnie nie było. Wręcz przeciwnie. Cała wiosna upłynęła pod wpływem zimnicy i opadów. Teraz pada mniej więcej raz w tygodniu. Na rabatach ozdobnych rośliny wzajemnie się cieniują. Tylko warzywnik wymaga dolewania wody, bo to, co tam rośnie ma płytki system korzeniowy.
Byłabym wdzięczna za posiadanie matuli, która ma pod ręką nadmiary cukinii. Piękna sylwetka i brak nadwagi byłby gwarantowany.
Dzisiaj wyszłam wreszcie na prostą ze wszelkimi pracami ogrodowymi. Zrobiłam letnie cięcie jabłoniom i świdośliwie. Zebrałam część wiśni. Mogę jutro niespiesznie robić z nich przetwory. Czosnek wykopię pod koniec tygodnia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Znawca bodziszków ze mnie żaden. Większość życia przeżyłam z myślą, że jest jeden rodzaj klonu, dwa dębu i po jednym z każdego innego rodzaju drzew. Bodziszki znałam tylko z łąk i tam właśnie pozyskiwałam pierwsze sadzonki do mojego ROD-owskiego ogródka.
W tym ogrodzie pierwsze pojawiły się bodziszki Max Frei i korzeniaste kwitnące na biało. Te drugie nadawały się na obwódki, bo liście miały zimozielone. Ich wadą było tylko jedno, krótkie kwitnienie i nieco nadmierna ekspansywność. Po wizytach w różnych wątkach i naoglądaniu się różnych bodziszkowych wynalazków, dałam się skusić na zakup kilku nowych odmian i zastąpieniu nimi tego korzeniastego. Rozanne mi się spodobał ze względu na bardzo długi okres kwitnienia. Miałam niedosyt kwitnących latem bylin, a on znakomicie wywiązuje się z powierzonego mu zadania.
W tym sezonie zakupiłam jeszcze bodziszka wspaniałego Rosemoor i himalajskiego Plenum. Sadzonki były tak mikroskopijne, że trudno mi rokować, czy coś z nich będzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Wszystkim bylinom dzielenie dobrze robi. Trzeba się chyba z tym pogodzić, że przy bylinowych nasadzeniach trzeba często "mieszać". Taka już ich uroda.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ścinam, bo one bardzo się sieją; nawet w trawniku. Jakoś nie kojarzę, żeby powtarzały kwitnienie, ale przyczyną może być to, że one u mnie głównie rosną między hortensjami. Kiedy te drugie zakwitną, to trudno dostrzec, co się dzieje z jarzmiankami.
Tak to wtedy wygląda. Nie ma szans dostrzec jarzmianek.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Dziękuję za duchowe wsparcie. Po zakończeniu kwitnienia róż mam czasem wrażenie, że ogród przygasł. Jakoś tak w komponowaniu rabat zapomniałam o uwzględnieniu bylin kwitnących latem. Od jakiegoś czasu w miarę odkrywania/ pozyskiwania pustych miejsc wsadzam jakieś "cosie".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Eksperyment chyba się uda, ale efekt wizualny jeszcze nie nastąpił. Z 20 przyciętych sadzonek na amen padła jedna. Inne wypuszczają zielone i pojawiają się pojedyncze kwiatki. Największym problem jest to, że trzeba pamiętać o codziennym podlewaniu. Wiosną tego problemu nie było. A ja tak bardzo nie lubię podlewać doniczek, że unikam sadzenia w nich czegokolwiek. Uśmierciłam wszystkie domowe rośliny doniczkowe.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Haniu, mogłabyś coś więcej napisać na ten temat???
Świdośliwy lamarckie mam dwie, konieczność ich cięcia jakoś mi się nie wyświetliła jak dotąd. Jabłonek więcej, tych rajskich przede wszystkim, ale tu mam zakodowane, że to temat na luty.
A Ty teraz???