Te upalne dni, które nadchodzą, zapewne ugotują różane kwiecie. Na szczęście miniaturowe kwiatuszki róż okrywowych lepiej sobie radzą z wysokimi temperaturami.

Żałuję, że tej pięknej róży Mainzer Fastnacht (Blue Moon) przydzieliłam tak kiepską miejscówkę. Sporo tu cienia, co przekłada się na niewielkie kwitnienie. Sama róża ma też niezbyt wysoką mrozoodporność i co roku sporo gałązek jej przemarza. Pachnie cudownie.



Rozarium Uetersen kończy, okrywowe odmiany Fairy zaczynają.









Muszę podkrzesać nieco morwę białą, aby Elmshorn miała więcej światła.

Przegorzany uformowały już zgrabne główki. Teraz pozostaje czekać na ich "zniebieszczenie".



Długo i przepięknie kwitnie powojnik Jackmanii. Szkoda, że inne nie chcą mu dorównać. Kermesina ma sporo pąków, ale kwiaty są bardzo drobne. Muszę doczytać, co może być tego przyczyną.





Sadzony rok temu czyściec Hummelo dobrze się zaaklimatyzował. Bardzo mnie to cieszy. Spróbuję go podzielić i umieścić na innych rabatach.

Widać, że na razie ogrodowi nie straszne wysokie temperatury. Piękne widoki , róże cudowne ❤️

Haniu, jestem z rewizytą.
Wyczytałam, że teraz, na początku lipca podsypiesz swoje rododendrony siarczanem potasu. To i ja tak zrobię.
Obejrzałam kawał Twojego królestwa. Teraz królują w nim róże i byliny. I oczywiście piękne i bujne powojniki. Jackmani wspaniały, mocny i piękny kolor, kwiaty duże. Dobrze mu w tym miejscu. Moje powojniki też w większości mają małe kwiaty. Nie wiem czemu.
Chyba wypatrzyłam krwawnice. Czy tak? Też je mam.
Bardzo ładnie masz wytyczone rabaty. Te ronda i łuki są piękne i eleganckie.
Bardzo mi się podoba też ten drobny kamień położony zamiast kostki czy czegoś innego. Super się prezentuje.
Pozdrawiam.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Róże raz jeszcze. Do wspominek w zimowe wieczory.

Mme Isaak Pereire



Kimono (?)





I na koniec dokumentacja techniczna świeżego założenia.

Haniu, cudne widoki.
Zanotowałam sobie jeszcze przepis na oprysk drożdżowy. Czy profilaktycznie na pomidory albo na rośliny atakowane przez mączniaka można stosować?

Masz tak pięknie kolorowo w ogrodzie .
Ja rozkminiam właśnie nieduże byliny kwitnące do półcienia. Łatwo nie jest….

Judith napisał(a)

Masz tak pięknie kolorowo w ogrodzie .
Ja rozkminiam właśnie nieduże byliny kwitnące do półcienia. Łatwo nie jest….

Wydaje mi się, że u mnie jarzmianki kwitną zarówno w słońcu jak i w cieniu. Może one się nadadzą?

mrokasia napisał(a)

Ja już kiedyś pisałam - cukinia w dość grube plastry/półplastry (zależy jak duża), pomidory suszone w paski, feta w kostkę plus oliwa, czosnek, zioła, sól, pieprz i do pieca na 20minut. Pyyyycha .

Czy tą fetę i suszone pomidory to na wierzch cukinii położyć? I czy z oliwy, czosnku, ziół, soli i pieprzu to jakąś marynatę do posmarowania zrobić Czy inaczej?
Zbliża się czas cukinii to trzeba zrobić taką pychotę.
Będę wdzięczna za przepis.

Pięknie masz Haniu w ogrodzie a u mnie pierwsza cukina zjedzona według Twojego przepisu no odrobinę po mojemu, ale na wzór, saczmana była