Ojej współczuję sąsiadce takich przeżyć,
a zarazem zazdroszczę takiej{ciebie} sąsiadki.
Masz wielkie serce

Wydaje mi się, że rodzinne sprawy sądowe zawsze są trudne, a kiedy są w tym wszystkim dzieci to już szczególnie. Nawet po wielu latach potrafią się wraz z traumą ciągnąć za ludźmi (i wcale nie z powodu niechęci do rozpoczęcia nowego).
Haniu, znam 2 byłe małżeństwa, które z boku wyglądały na idealne... i dla przeciwwagi 2 związki, które z góry oceniłam jako stracone już na wstępie, a one trwają od wielu lat i wydaje się że wytworzyły działające systemy

Haniu, u mnie znów inwazja „szczypiorku”. Zeszłoroczne opady bardzo przysłużyły się tym czosnkom. Tyle ich usunęłam a one się jeszcze bardziej rozmnożyły.

Hania ja bylam niedawno świadkiem na rozwodzie. Traumatyczne przeżycie.
Moja koleżanka wzieła kota na pocieszenie.

Dziękuję za odpowiedź , zatem czekam

Haniu a z jakiej pogody korzystasz??

O dziękuję właśnie sobie zainstalowałam

A w ogrodzie coś robisz?

Obmyślam trasy tegorocznych wojaży.