To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 19:13, 24 paź 2024

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

MagdaLenka napisał(a)

Ja też planuję tego typu żywopłot u siebie. Będę miała rabatę o głębokości 6-7 m, więc muszę zapełnić przestrzeń właśnie dużymi krzewami. Od frontu oczywiście byliny i niskie trawy.
Dobrze wiedzieć, że takie rozwiązanie się sprawdza. Jestem Ci wdzięczna Haniu, że zamieściłaś tak dokładną fotorelację z podziałem na pory roku.

Cieszę się, że Ci przypadł do gustu ten rodzaj żywopłotu.

Kiedy sadziłam pierwsze krzewy, to miały one wysokość 20-30 cm. Trudno mi było wyobrazić sobie je w fazie dorosłej. W puste miejsca wsadzałam pospolite byliny lub wysiewałam jednoroczne i one często były wyższe niż ten żywopłot. Gdzieś po 3 latach krzewy i drzewka zaczęły się wypiętrzać.

Na 2 i 3 stronie wątku są zdjęcia z etapu jego powstawania.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 19:16, 24 paź 2024

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Basieksp napisał(a)

Świetny ten żywopłot Ach, gdybym miała dużą działkę i zaczynała od początku, nie miałabym tui. Ale nie ma co, tak musi zostać u mnie, ogólnie spełniają swoją funkcję

Sąsiad ma posadzone tuje wzdłuż swojego ogrodzenia. Są świetnym tłem dla moich nieformalnych nasadzeń w okresie bezlistnym.

Nieco mnie tylko martwi fakt, że on ich nie przycina. Mają już ponad 3 metry i przy niskim słońcu mocno cieniują długą prostą.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 19:19, 24 paź 2024

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Wafel napisał(a)

Nie każdy może sobie pozwolić na tak szeroki żywopłot, wiadomo. U mnie taki żywopłot byłby w centrum ogródka, niczym las

Ale...możesz sobie pozwolić na bylinowe rarytasiki.

U mnie ich zakup mija się z sensem, bo w tym krzaczastym żywiole w ogóle nie byłoby widać ich urody.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 19:23, 24 paź 2024

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Polon napisał(a)

Żywopłot przepiękny !!!
Skopiowałam sobie listę roślin

Na tej liście powinny być jeszcze ketmie i świdośliwy Lamarcka.

Te ostatnie zastąpiły wykarczowane bezodmianowe katalpy. Po czasie zorientowałam się, że katalpy dorastają do 20 m, a nieopatrznie wsadziłam dwie, żeby cieniowały mi taras.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 19:28, 24 paź 2024

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Anda napisał(a)

Przy bzach możesz zastosować coppicing. Często ładnie wtedy odrastają i mogą zdobić przez kolejne 10 lat

Z tym moim bzem ta sztuczka może nie wypalić. Od południa (z tyłu) cieniują go 3 metrowe tuje sąsiada, po bokach derenie Sibirica i lilak węgierski, a z przodu mahonie i tawuły wczesne. Nie wiem, czy odbije w warunkach sporego zacienienia.
Poeksperymentować mogę. W tej chwili on już raczej wegetuje i liście ma jedynie na końcówkach pędów. Piękny był jedynie przez pierwsze 5 lat.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Joann 19:32, 24 paź 2024

Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2319

Do góry

Zywoplot, który nie wygląda jak zywoplot

tylko już właściwa cześć ogrodu, dla mnie - nieosiągalne. Ja mam jakąś skłonność do porządkowania wszystkiego wokół, bardzo to męczące. Z przyjemnością zaglądam i uspokajam oczy, patrząc na takie ogrody jak ten

____________________
Joanna Ogród długi

Gruszka_na_w... 19:46, 24 paź 2024

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Joann napisał(a)

Zywoplot, który nie wygląda jak zywoplot tylko już właściwa cześć ogrodu, dla mnie - nieosiągalne. Ja mam jakąś skłonność do porządkowania wszystkiego wokół, bardzo to męczące. Z przyjemnością zaglądam i uspokajam oczy, patrząc na takie ogrody jak ten

Asiu, na pocieszenie mogę tylko napisać, że z tej skłonności do porządkowania się wyrasta.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Magara 22:14, 24 paź 2024

Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9050

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Wreszcie wszystko i wszyscy są na swoim miejscu.
Jest bezpiecznie.

Haniu, dokładnie tak

Ja też dziś już wróciłam na swoje miejsce

____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty

Monia81 07:15, 25 paź 2024

Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8792

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

W tej chwili on już raczej wegetuje i liście ma jedynie na końcówkach pędów. Piękny był jedynie przez pierwsze 5 lat.

Moje czarne bzy też na wiosnę wylatują i ten na tarasowej i ten na kurnikowej. Black Lace Eva 2 lata temu przycięłam nisko i niestety wypuścił młode pędy tak na 30 cm i dalej ani drgnie już 2 sezon, cackałam się z nim bo myślałam, że ładnie się od rodzi, ale nic z tego. Black Beauty na tarasowej ma tak samo jak Twój na końcówkach liściowy, podcinanie nie pomogło, wylatują. Teraz kminię czym zastąpić

Haniu piękna energetyczna jesień

____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród

antracyt 09:37, 25 paź 2024

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862

Do góry

Haniu, ja się do Ciebie na 100% wproszę na ogrodowe oględziny. Muszę to zobaczyć na żywo

PS. Mam kolejną książkową polecajkę - a może nie... wybór należy do Ciebie

.
Z tego co pamiętam czytałaś "Ukochane równanie profesora". Jestem w połowie "Grobowa cisza, żałobny zgiełk" tej samej autorki. Nie jest to lektura przyjemna ani łatwa, chociaż wciągająca (przynajmniej mnie). W zeszłym roku, na targach książki, zajrzałam jak zwykle do wydawnictwa Tajfuny(lubię sobie porozmawiać z paniami, które notabene są tłumaczkami w tym wydawnictwie i zawsze coś odpowiedniego pomogą mi dobrać do nastroju

). Powiedziałam im czego akurat oczekuję od książki i odradziły mi ten tytuł na tamten(gorszy) czas. Nie wiem czy to dobra rekomendacja, haha, ale miały rację. Natomiast teraz czas jest idealny

____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny