Makao
14:19, 21 lut 2025

Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7424
Ja też się naoglądałam filmików ornitologicznych i z lasów państwowych o dokarmianiu ptaków zimujących i zasady też znam. Douczałam się kilka lat temu gdy postanowiłam to robić. Tylko kiedyś zimy były gorsze i śniegi leżały od listopada do lutego więc dokarmianie miało większy sens. Teraz te zimy takie mizerne, mało śniegu więc ja np zaczęłam się zastanawiać jak to ugryźć żeby nie szkodzić. Staram się dokarmiać ale bez przesady.
Tu jest artykuł z lasów państwowych. I tam jest wyraźnie napisane że można tym też zaszkodzić ptakom.
https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/jak-dokarmiac-ptaki-zima-by-im-nie-zaszkodzic
Tu na początku już piszą że w łagodne zimy nie ma sensu tego robić bo ptaki muszą same szukać pokarmu
https://otop.org.pl/ptasie-porady/dokarmianie/czym-i-jak-dokarmiac/
Tu też wspominają o trudnych warunkach czyli śnieg i mróz
https://otop.org.pl/ptasie-porady/dokarmianie/kiedy-zaczynac-i-konczyc-dokarmianie/
Ja chyba najwyraźniej inaczej rozumuję to co jest tam napisane. Zimy są prawie bezśnieżne więc dlatego jestem zaskoczona takimi ilościami pokarmu.
Jedyne wytłumaczenie to mieszkanie w rejonach zaśnieżonych. Mieszkając w lesie też tego może iść więcej niż w mieście ale czy aż tyle gdy śniegu prawie nie ma.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą