Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Wafel 22:42, 15 lut 2025


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2589
Dzieci są coraz mniej odporne na stres i wymagania, to fakt, pracuję w szkole, ale też widzę to wśród swoich dzieci i znajomych. Próbuję to zrozumieć, ale to złożony proces. A co do WF-u, to polubiłam go dopiero jako dorosła, kilka lat temu kiedy zapisałam się na siłownię i basen... Zbyt późno, żałuję.
Wioślarz świetna rzecz, rozkminiam czy nie kupić, zastanawiam się czy taka "domowa" wersja się sprawdzi. Chętnie posłucham o doświadczeniach użytkowników
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Magara 23:14, 15 lut 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9050
Haniu, wielkie dzięki za przepisy
Bułeczki Lucy pamiętam Próbowaliśmy, ale nie pamiętam czy w starym czy nowym piekarniku
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Gruszka_na_w... 20:45, 19 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Magarko, najbardziej pamiętam smak tych puszystych bułeczek. Chwilowo się wstrzymuję przed pieczeniem takich delikatesów, bo po rzuceniu palenia waga mi niespodziewanie drgnęła. Próbuję sobie tłumaczyć, że to wynik zamiany tłuszczyku na mięśnie, ale metr krawiecki pokazuje, że przyczyna może być inna.
Pora zastosować dietę ŻPM polecaną przez Judit.

Asiu, wypada nam czekać na relację Mrokasi o wioślarzu.

Póki co, zwiększyłam sobie dawkę aktywnego ruchu na świeżym powietrzu. Od paru dni temperatura zjechała do -10, w porywach do -13, ale świecące od rana słońce ma już sporą moc grzania. Wiatru nie ma. Śniegu jest niewiele.




Przebiśniegi znalazły się w sytuacji, która uzasadnia ich nazwę.



Dobrze, że ścięłam już wszystkie trawy. Na podokiennej miałabym teraz naleśniki z rozplenic, a tak jest w miarę ogarnięte i cebulowe mogą się pchać na świat.



Wykorzystuję, więc te ostatnie mroźne dni, aby zrobić cięcie na rabatach ozdobnych. Doszłam ledwie do linii tarasu, a stosik do zrębkowania jest już całkiem pokaźny.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:01, 19 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Co jakiś czas wybieram sobie rośliny do cięcia odmładzającego. W tym roku padło na wiąz 'Jacqueline Hillier'. Drzewko wyprowadziłam na wielopniowe, ale do tej pory nie ograniczałam jego wysokości. Gałęzie zaczynały stykać się z rynnami, jesienią liście opadały na dechy tarasu. Ostre cięcie zapobiegnie ewentualnym problemom ze zbytnim rozrośnięciem.





Dobrze, że jest lekki mrozik, bo gdyby było na plusie, to trawiasta ścieżka byłaby całkowicie zdewastowana przez kursy z wyciętym urobkiem.
Po lewej stronie ścieżki przycięta wielopniowa świdośliwa Lamarcka





W miejscach zacienionych śnieg wciąż leży, a w nasłonecznionych już prawie wiosennie.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:14, 19 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Bardzo lubię zimozielone akcenty w późnozimowej i wczesnowiosennej odsłonie ogrodu.







W poniedziałek przyszła ostatnia (mam nadzieję ) w tym sezonie porcja karmy dla ptaków. Zaczęłam je dokarmiać w listopadzie i razem z tą nową dostawą do dziobów trafiło/trafi 80 kg ziarna mieszanego dla ptaków zimujących, 8 kg słonecznika, 3 kg łuskanych orzechów ziemnych i ok. 40 małych kulek tłuszczowych. Mam nadzieję, że w sezonie ptaki równie chętnie będą zjadały szkodniki.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Joku 21:22, 19 lut 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13016
Jestem pełna podziwu dla twojej wytrwałości w dążeniu do przedwiosennego uporządkowania ogrodu. Ja czekam na nadejście wyższych temperatur i stopnienie śniegu.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Gruszka_na_w... 21:34, 19 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Joku napisał(a)
Jestem pełna podziwu dla twojej wytrwałości w dążeniu do przedwiosennego uporządkowania ogrodu. Ja czekam na nadejście wyższych temperatur i stopnienie śniegu.


Jolu, powodem pośpiechu w porządkowaniu jest glina. Teraz mogę swobodnie chodzić po rabatach bez tworzenia w nich 10-15 cm wgłębień. Przy roztopach nogi się rozjeżdżają, zapadają i ugniatają korzenie drobniejszych roślin. Musiałabym czekać z pracami aż gleba przeschnie, co w przypadku gliny trwa dosyć długo.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wafel 23:23, 19 lut 2025


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2589
Sporo już ciachnęłaś faktycznie. Zuch dziewczyna, że na tym zimnie pracujesz. Niesamowite ilości ziarna poszło w twojej stołówce, mam nadzieję, że ptaszki się w sezonie odwdzięczą
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Magara 23:26, 19 lut 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9050
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Magarko, najbardziej pamiętam smak tych puszystych bułeczek. Chwilowo się wstrzymuję przed pieczeniem takich delikatesów, bo po rzuceniu palenia waga mi niespodziewanie drgnęła. Próbuję sobie tłumaczyć, że to wynik zamiany tłuszczyku na mięśnie, ale metr krawiecki pokazuje, że przyczyna może być inna.

Powiem tylko "eh" I po namyśle dodam: "no comments"
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
April 12:49, 20 lut 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Za każdym razem gdy do ciebie zaglądam, nie mogę wyjść z podziwu, jak ciągle pracujesz. Dla mnie chwilowo za zimno.
No i jak patrzę na wiąz 'Jacqueline Hillier to mam gęsią skórkę. Posadziłam przy samej ścieżce. Jeszcze malutki ale już muszę myśleć o tym jak go prowadzić żeby było "mądrze" skoro niezbyt mądrze posadziłam. Choć liczę na to że w piasku nie okaże się taki żywotny jak w twojej zasobnej glinie. Odpowiadałaby mi wersja karłowa
____________________
April April podbija las Mazowsze
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies