Gruszka_na_w...
22:19, 07 cze 2025

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Krysiu, podpytaj Sylwię ze Szmaragdowej doliny. Ona walczyła u siebie z karczownikiem.
U mnie jest kot, a nawet dwa, bo jeden dochodzący, ale nornicom to nie przeszkadza. Czasem zalewam ich tunele strumieniem wody, ale niewiele to pomaga. Trutki stosuję jedynie w garażu, bo tam trzymam zimą karmę dla ptaków. Nie ma ryzyka, że zatruje się jakiś inny gatunek poza gryzoniami.
Praca z małymi dzieciakami nauczyła mnie uważności.
A życie jak to życie. Bywa bardziej lub mniej zgodne z naszymi oczekiwaniami i nie zawsze mamy na to wpływ.
U mnie jest kot, a nawet dwa, bo jeden dochodzący, ale nornicom to nie przeszkadza. Czasem zalewam ich tunele strumieniem wody, ale niewiele to pomaga. Trutki stosuję jedynie w garażu, bo tam trzymam zimą karmę dla ptaków. Nie ma ryzyka, że zatruje się jakiś inny gatunek poza gryzoniami.
Praca z małymi dzieciakami nauczyła mnie uważności.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz