Haniu ale masz pięną wiosnę i jak zobaczyłam tego klona strzępiastokorego to mnie trafia bo mój to normalni śpi
troszkę mu pąki liściowe spęczniały ale nic nic się rusza

Kamilko, popatrz na dzisiejsze zdjęcia dziewczyn w ich ogrodów. Jeden kraj, a diametralnie odmienne warunki. Mam to szczęście, że mieszkam w stosunkowo ciepłym rejonie Polski. Nam bardziej dokuczają porywiste zachodnie wiatry. Mroźne powietrze z północy i ze wschodu do nas rzadko dochodzi, ale jeśli już dojdzie, to potrafi narobić szkód. Ostatnie suche lata zmieniły moje nastawienie do wiosennych opadów. Ciesze się, że ziemia gromadzi wilgoc.

Patrzę na zdjęcia Twojego ogrodu z wczoraj i czuje się, jakbym obrazki z wakacji oglądała - niesamowite!
U mnie śnieg topnieje, zalewając wszystko w około
Podlewać z całą pewnością nie muszę

Hania wpadnij jeszcze do mnie, poradzisz w sprawach wykopaliskowych

Pozdrawiam Haniu
Mniej mnie ostatnio ale czytam Cię na bieżąco. Lubię Twój ogród, choć jest tak odmienny od mojego, jeszcze bardziej lubię czytać rozważania innych
Buziaki!

Makusiu, u mnie straty tylko w serduszkach. Nie wiem, czy się podniosą. Piwoniom i cebulowym mróz nie zaszkodził.







W warzywniku nie przykrywałam. Przeżyły. Groszek i koperek. Inne też.

Cieszę się Haniu, że nie miałaś tego białego szaleństwa u siebie. Ja ostatnio zajrzałam na działkę w świąteczny poniedziałek. Prawie wszystko wyglądało dobrze. A teraz nie wiem. Strasznych ilości śniegu nie było, ale mrozik w Opolu był. Jak w Opolu był, to " u nas" był tym bardziej, żeby nie powiedzieć, że był na bank i to większy. Żyję w błogiej nieświadomości. Bylem nie spadła na tzw. pysk!

Szkoda serduszek. Może dadzą radę. U mnie pierwszy raz mróz trafił dwie budleje. Co prawda tylko kilka większych już pędów, ale tego też szkoda.

Johanko, byłam. Będę Cię oswajać z berberysami.

Green Carpet, Ottawski i Erecta



Red Pillar (chyba)na drugiej fotce



harlequin w lewym górnym rogu



O tej porze roku uwielbiam tawuły japońskie (wiem, powtarzam się ) i kwitnące drzewa w sadzie

Haniu co to za tawuła na zdjęciu powyżej ? u mnie śnieg do kolan, mróz jutro ma byc -7 lub -8 straty będą niestety..