Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Wendy79 13:08, 17 kwi 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Ja też, tak jak Ania, jestem zawsze u Ciebie, jak się pojawi plusik w powiadomieniach.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
vita 13:40, 17 kwi 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4543
Śliczności Uwierzyć mi trudno, że kukliki już takie duże, ech wczesna wiosna! Na tawuły japońskie (oddałam córce) zerkam z zazdrością.
Czytam i czytam refleksje, chyba będę musiała się z Tobą zgodzić...w przyszłym roku
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
chagall 14:39, 17 kwi 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 435
Haniu, u nas też drozdy i szpaki wyjadają dżdżownice z trawnika. Nazywamy je "wyciągaczami" - obserwujemy przez okno, jak cudnie wyciągają dżdżownice z ziemi i cieszymy się tym widokiem, chociaż chyba nie powinniśmy
Wczoraj podczas spaceru do lasu, gdy było bardzo zimno i ptaki smutno śpiewały, naszła mnie taka myśl, że te nasze "wyciągacze" to mają dobrze, bo żarcie w ziemi siedzi jak w lodówce, a co mają jeść ptaki łapiące owady w locie, gdy owadów w locie brak
____________________
Ania - Atacama pod lasem
Rumianka 15:43, 17 kwi 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
Ależ ta wiosna u Ciebie pięknie się prezentuje... u mnie jeszcze w powijakach, a rano dziś -3, brrr
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Figielka 18:13, 17 kwi 2017


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 448
AgataP napisał(a)


Padłam normalnie na świąteczny stół
Ale masz rację - pochlebstwa działają lepiej niż uwagi krytyczne, sprawdzone.

Poza tym jeśli chodzi o dywagacje w temacie ogrodowym. U mnie proste linie podyktowane są łatwością koszenia trawnika - robię to bowiem ja. Uwielbiam to robić i mogę zasuwać raz w tygodniu z kosiarką, ale nienawidzę wywijać nią a potem docinać wąsy. Tak mają moi sąsiedzi - sąsiadka nawtykała gdzie się da klombików, kółeczek z roślinami, każde drzewko owocowe, krzaczek ma swoje kółeczko bez darni i każde takie kółeczko trzeba objechać kosiarką, a potem ręcznie nożycami - koszmar. Dla mnie nie do zaakceptowania.
Sąsiad się dziwił że ja wciąż kopię i przerabiam, ale teraz ja koszę trawnik w godzinę - oni cały dzień, ja odkręcam podlewanie liniowe i popijam wino na tarasie - a oni stoją z wężem i leją wodę na każdą rabatkę z osobna.
Gruszka poszła w dobrą stronę - coraz więcej radości z ogrodu, a mniej pracy z roku na rok.
Grunt więc to ułatwić sobie pracę wtedy gdy mamy jeszcze na to siły, potem czerpmy radość z własnego ogrodu i róbmy tylko to co sprawia nam przyjemność.

A tak jeszcze odnośnie wieku - Moja Mama ma 71 lat i nigdy nie była aktywniejsza - nadal pracuje dorywczo, pomaga nam w domu i w ogrodzie, opiekuje się jak zachodzi potrzeba wnukami, a teraz właśnie rozpoczęła sezon wycieczkowy z PTTK buziaki świąteczne


Ponieważ pracuję zawodowo to na prace w domu i ogrodzie podzieliłam na dwie części:
1.To prace które trzeba wykonywać systematycznie czyli sprzątanie , pranie ,koszenie trawnika itp..
2 To prace które chcę zrobić aby było ładniej np. wytyczenie nowej rabaty , malowanie w domu ,zagospodarowanie kolejnych zakątków głównie w ogrodzie.

Moja dewizą jest to aby prace z numeru 1 wykonać szybko i łatwo dlatego w domu mam mało bibelotów aby nie tracić dużo czasu na wycieranie kurzu , brak dywanów itp. Jeżeli prace z grupy 1 wykonam bez poczucia zmęczenia i co najważniejsze szybko wtedy mam więcej czasu na prace z grupy 2. Jeżeli aktualnie nie robię nic z prac z grupy drugiej to delektuję się tym co jest i "piję wino na tarasie" i cieszę się życiem.

Pozdrawiam
____________________
IwonaOgródek przy lesie
Gosiek33 20:31, 17 kwi 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Oglądam Twoje takie tam i płaczę, u mnie podobnych widoków tej wiosny nie będzie -5C tej nocy załatwił większość tego co napawało nadzieją
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 09:13, 18 kwi 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Agato, życzę zdrowia całej rodzinie, choć prognozy pogody nie są optymistyczne. Aura nie sprzyja zdrowiu.

Aniu, to naturalny tok myślenia o ogrodzie. Jak to dobrze określiła Beata-
butterfly
wciąż dochodzi do konfrontacji" Marzenia i plany vs. rzeczywistość". I nie ma tu znaczenia ani staż ogrodniczy ani wiek ogrodnika.

Agnieszko, też systematycznie u Ciebie bywam. Szkoda, że ostatnio rzadziej piszesz. Podczytywanie rozważań innych pozwala uporządkować własne myśli. Zdrówka życzę Twojemu M.

Vito, Mam okropną przypadłość. Odczuwam wewnętrzny niepokój, kiedy coś jest odłożone "na jutro". Mam wtedy wrażenie, że wisi nade mną jakiś miecz. Zawsze najpierw chcę usłyszeć złą wiadomość. Chwilowo są same dobre ; nie ma śniegu ani mrozu za oknem.

Chagallko, większość owadożernych ptaków dopiero zmierza do Polski. Te, które przyleciały poradzą sobie. Zazdroszczę Ci tego lasu za płotem.

Figielko, mój wrodzony pragmatyzm też podpowiada mi, żeby najpierw zrobić to, czego się nie lubi.

Rumianko, wiosną każdy drobiazg cieszy. Latem już nie ekscytujemy się każdym listkiem z osobna. No chyba, że to są róże.
Tymczasem pod oknami zakwitły tulipany.


____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:36, 18 kwi 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Gosiek, od południa wciąż pada u mnie mokry śnieg. Na termometrze zero. Czort wie, co będzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
AgataP 09:54, 19 kwi 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Gosiek, od południa wciąż pada u mnie mokry śnieg. Na termometrze zero. Czort wie, co będzie.


Gruszko i jak u Ciebie?
____________________
Z Pszenicznej...
Gruszka_na_w... 14:03, 19 kwi 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
AgataP napisał(a)


Gruszko i jak u Ciebie?


W nocy był lekki mrozik -1. Teraz plus 4, mocno wieje. Prószy śnieg, ale taki wiosenny. Na przestrzeni kilkunastu km potrafią być zupełnie odmienne warunki pogodowe.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies