Alez Ty masz nieprzyzwoicie pieknie w ogrodzie. Nawet nie wiem, ktore zdjecie zacytowac. Musialabym wszystkie

Kasya napisał(a)

no widze piekne to miejsce one sie szybko rozrstaja ?

Kasiu, na glinie i bez podlewania rosną jak na drożdżach. Używam ich do zapychania dziur, kiedy robię nową rabatę. Kiedy docelowe rośliny podrosną, to usuwam je lub mocno redukuję.

Tak zrobiłam na okołostudziennej, garażowej i na przedpłociu.

Anda napisał(a)

Alez Ty masz nieprzyzwoicie pieknie w ogrodzie. Nawet nie wiem, ktore zdjecie zacytowac. Musialabym wszystkie

Taka pochwała z Twoich ust bardzo mnie połechtała. Dziękuję.

Zapytam o te pomidorki i żyto czy jakoś "odkażasz" ziemie w tym miejscu ? zyto mniej wiecej po jakim czasie ścinasz/przekopujesz ?

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Wow Haniu ale ładny aster A jaki dorodny
Co to za odmiana?

Siedzę i myślę od kilku minut co by tu napisać... jest niesamowicie Jeden z moich ulubionych ogrodów. Z wielką chęcią zeskanowałabym Twoje rabaty i wkleiła do swojego ogrodu.

iwonkap napisał(a)

Zapytam o te pomidorki i żyto czy jakoś "odkażasz" ziemie w tym miejscu ? zyto mniej wiecej po jakim czasie ścinasz/przekopujesz ?

Ziemi nie odkażam, ale łęt pomidorowych nie wyrzucam na kompost. Zbieram dokładnie wszystkie porażone owoce. W zasadzie stosowałam profilaktykę p/zarazie ziemniaczanej i póki opady były sporadyczne, to wszystko było w porządku. We wrześniu nie dało się już robić oprysków z propionianu wapnia z powodu nasilenia intensywności opadów.
Zwykle jako nawóz zielony wysiewam grykę, ale teraz już jest na nią za późno (nie jest mrozoodporna i nie zdążyłaby odpowiednio wyrosnąć. Żyto ozime teraz wykiełkuje i trochę podrośnie, wiosną jeszcze trochę. Przekopię je na początku kwietnia.

Radziu2013 napisał(a)

Wow Haniu ale ładny aster A jaki dorodny
Co to za odmiana?

Radku, te astry to wysokie odmiany astrów nowobelgijskich lub nowoangielskich. Nazwy odmianowej nie znam, bo kupowałam lub dostawałam je jako astry wysokie. Ostatnio widziałam sadzonki w Kauflandzie za 6 zł. Szkoda, że nie mieszkasz bliżej. Chętnie bym się podzieliła.

Warmia, dziękuję za tak miłą opinię. Ale nie musisz nic skanować, Twój ogród też wypiękniał. Pewnie obie mamy podobne odczucie, że w tym sezonie rośliny wreszcie widać. Dorośleją nam nasze ogrody.

Haniu dziękuję, musze zatem rozejrzeć się za tym żytem