Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

tulucy 19:36, 04 gru 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Nie powiem co ja odczuwam jak to czytam żaden dreszczyk... Burczenie mi się włącza....
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 19:38, 04 gru 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
tulucy napisał(a)
Nie powiem co ja odczuwam jak to czytam żaden dreszczyk... Burczenie mi się włącza....


Burczenie będzie, kiedy efekt końcowy spełni oczekiwania. A te nie są małe.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
anna_t 20:10, 04 gru 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
wrzosy i pierisy



rondo



półksiężycowa



hortensja dębolistna wciąż ma liście



Hania widze w tle brzozy, to dorenbos? jak gęsto sadziłaś i co tam masz do towarzystwa?
dlaczego u kogoś taka aura mi się podoba a u mnie to jakoś buro wygląda..
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Gruszka_na_w... 20:42, 04 gru 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Aniu, to zwykłe brzozy. Doorenbosy wolno rosną (mam jedną), a mnie zależało na szybkiej przesłonie. Nie miałam kasy na duże egzemplarze Doorenbosów. Te swoje podkrzesuje od dołu (ucinam systematycznie najniższe gałęzie). Sadziłam na oko. Rośnie ich tam 5-6. Między brzozami wieszam hamak. Kiedyś rosły tam derenie, ale miały za mało wilgoci. Teraz derenie są tylko na obrzeżu.
2013 sadzone wiosną


2014


2015



2016

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Kasia_CS 21:11, 04 gru 2017


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Ojej, tak piszesz o tych mięskach własnego wyrobu i ślinka cieknie.. fajna ta wędzarnia
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Brzozowadzie... 21:55, 04 gru 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
No, wędzarnia na medal.. i kiełbaski również. Święta w domu mi się przypomniały, kiedy to w dawnych czasach rodzice kupowali na spółkę z wujkiem po pół świniaka i przerabiali wszystko na takie pachnące mięska... Szczerze nienawidziłam tych prac, hahaha. Jak to człowiek z upływem lat zmienia poglądy. Chętnie przygarnęłabym teraz taką eko świnkę na domowe wyroby. Trzymam kciuki, Haniu, i baardzo ciekawa jestem dalszych efektów!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
anna_t 22:31, 04 gru 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Wow jaki przeskok 2015/2016 widać że pracowity sezon wtedy miałaś.
No tak z tymi dereniami mi pisałaś
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Jana 19:55, 06 gru 2017


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Wędzarnia świetna....nie ma to jak własne wyroby....mimo że to grudzień to twój ogród ma mnóstwo kolorów pozdrawiam
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
Gruszka_na_w... 17:12, 10 gru 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
anna_t napisał(a)
Wow jaki przeskok 2015/2016 widać że pracowity sezon wtedy miałaś.


To był pierwszy sezon po przeprowadzce. Prace budowlano- wykończeniowe już nam nie zawracały głowy. Można było się skupić na ogrodzie.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:25, 10 gru 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Brzozowa, na własną świnkę się nie porywam. Nie mogłabym zjeść tego, czemu wcześniej patrzyłam w oczy.

Jana, Kasiu- sporo frajdy daje nam ta wędzarnia. Wciąż się uczymy.
W sobotę padło na wędzone szynki, schaby, polędwiczki i karkówkę. Robiłam też próby z kiełbasą krakowską parzoną, podsuszaną i suchą.



I efekt



Powiesiliśmy też ozdoby na świerku, bramie i ganku. Bez szaleństw. Raczej symbolicznie.




To zdjęcie dedykuję Asi/Makadamii. W okienku widać 30-letnie pacholę gotujące biały barszcz na wędzonce. Ja miałam święto lasu. Mogłam leżeć odłogiem.


____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies