mira napisał(a)

Wygląda na to ze masz lepszy klimat niż Monty hehe Ja jednak wysieje pomidory później.

(...)przyjechał a zamiast goździka dostałam sekator.

Do czego używasz mysla potasowego.

Monty mieszka gdzieś na Dalekiej Północy
Mój też dba o posiłki, kiedy pracuję w ogrodzie.
Mydło potasowe zwiększa przyczepność oprysków, np. na mszyce. Można je zastąpić płynem do naczyń, ale ono samo w sobie ma potas, wiec... taka wyższa półka się robi.

Kasiu, Brzozowa Agatko, u mnie cały notatnik akademicki był zapisany wskazówkami. Robiłam nawet streszczenia z czasopism ogrodniczych, rysunki z układem roślin i takie tam ściągawki.

Brzozowadziewczyna napisał(a)

Mam pierwszy raz Silver Sceptre, wiem, że Ty też ją masz. Tniesz ją krótko, czy tylko wyczesujesz suche źdźbła?

Próbowałam wyskubywać, ale wychodziło tak sobie. Nerw mnie wziął i ciachnęłam.

Jolanko, te moje bukszpany też tak poczerwieniały. Podczytałam, ze Mazan polecał Johance ten superfosfat na podobne dolegliwości. Zobaczymy, czy poskutkuje.

Kamilko, przy plusowych temperaturach wraca radość z życia. Miłego weekendu w ogrodzie!

Widzę, że zaczęłaś już wiosenne porządki. Właśnie się zastanawiałam, czy już można robić opryski miedzianem, a u Ciebie już zrobione

Podziwiam zapał w robieniu notatek, u mnie tylko skromne notatki

Agnieszko, a ja akurat u Ciebie podziwiałam zestawienie tawułek i anabelek.

Muszę nabyć ten saletrzak do trawnika. Skoro tańszy a efekty równie dobre, to po co przepłacać.

Pozdrawiam Haniu

Polinko, miło Cie widzieć po przerwie.

Sobota była taka jak zapowiadały prognozy. 12 stopni na plusie. Można było poszwędać się po ogrodzie.
Otrzepałam wszystkie żywotniki, i te kuliste i te kolumnowe. Zrobiłam rodkom, wrzosom i innym kwaśnolubom oprysk dolistny florovitem dla kwaśnolubów. Rodki dostały dodatkowo chelat żelaza. W przyszłym tygodniu zrobię oprysk promanalem.
Robię, co się da na rabatach, bo w marcu trzeba też ogarnąć porządki domowe. Na nie zarezerwuję sobie deszczowe dni.
W warzywniku wciąż ciamkato. Trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Oko cieszą pierwsze kwiaty.








Garażowa i front w zimozielonych akcentach



Cisy na przedpłociu trochę zmężniały, ale jeszcze daleko im do miana żywoplotu.

Ogólne widoki wciąż smętne, ale już za moment ogród nabierze intymnego charakteru.









Jutro ma być 16 stopni. Może uda się wypić kawkę na tarasie. Miłej niedzieli życzę wszystkim.

Dzień dobry! Dzień dobry!

Przyszłam wiosnę pooglądać! I nie zawiodłąm sie. W twoim turbo-ogrodzie jest zawsze szybciej i więcej

Cudne masz kawiatki Hania! U mnie z ziemii wystają tulipany i czosnki Krzysztofa. Jakieś szafirki gdzieś pod bukszpanem, ale chyba zmarzły, bo od trzech tygodni taki sam stan
No i rozchodniki gdzieś w ziemii się mnożą.

A co do kwiatów, mam JEDNEGO przebiśniega! Dosłownie! Sztuka raz!

Cieszą te pierwsze kwiatki wiosenne u mnie jeszcze nie kwitną, ale już niewiele krokusom potrzeba my dzisiaj pierwszą kawkę na tarasie wypiliśmy miłej niedzieli